 |
Nie musiała rozumieć sensu życia, wystarczyło spotkać Kogoś, kto go zna. A potem zasnąć w Jego ramionach jak dziecko, które wie, że ktoś silniejszy od niego chroni je przed wszelkim złem i niebezpieczeństwami...
|
|
 |
zajebiście się dobraliście.On Cie denerwuje, Ty go denerwujesz ale i tak widać że cholernie się kochacie ;DD ;*
|
|
 |
ważne, aby mieć kogoś takiego, kto cię kopnie w odpowiednim momencie w du.pę, wyzwie cię, siądzie na psychikę. on to robi dlatego, żebyś sobie życia nie zmarnował i żebyś się otrząsnął. ten ktoś nazywa się 'przyjaciel'
|
|
 |
chcę czuć, że jestem dla Ciebie najważniejsza, najpiękniejsza, najlepsza, że mnie kochasz jak nikogo innego. że mnie doceniasz i że jestem tą jedyną, dla której zrobiłbyś wszystko.
|
|
 |
Trzymamy się za ręce,mamy innych w dupie.. Kochanie mamy siebie nieprawdaż ?
|
|
 |
Nie spotykali sie długo. Ale ona od poczatku wiedziała że zacznie coś do niego czuć. Uwielbiała jego oczy, subtelne usta i delikatny, specyficzny uśmiech. Czuła jego perfumy , zawsze je lubiła. Na spacery zazwyczaj ubierał sie w bluze, która ona bardzo uwielbiała. Subiektywnie mówiąc stał sie dla niej wszystkim.
|
|
 |
i najgorsze jest to kiedy cię zawodzi. twoje bezgraniczne uczucie zaczyna szwankować. szwankuje ci serce przepełnione bólem. i ciągłymi wyrzutami, że to po raz kolejny twoja wina. przecież nie jego on jest twoim ideałem, twoim księciem z bajki. który umie zajebiście cię ranić. a ty głupia idiotka tego nie dostrzegasz... przecież go kochasz.
|
|
 |
i może popełniam błąd. może kocham go za bardzo. i może będę później zajebiście cierpieć. ale do cholery zrozum, że jestem w tym momencie szczęśliwa. tak bezwarunkowo cholernie szczęśliwa...
|
|
 |
Chciałabym faceta, który lubiłby mnie rozśmieszać. Chciałabym faceta, któremu mogłabym opowiedzieć o świetnej książce jaką ostatnio przeczytałam. Chciałabym faceta, który zamiast iść do kina ze znajomymi wolałby oglądać ze mną film w TV w domu. Chciałabym faceta, który zgodziłby się obierać za mnie ziemniaki do końca życia. Chciałabym faceta, który zamiast obrażać się, śmiałby się z moich złośliwych żartów
|
|
 |
tak . dziś leżąc na podłodze, doszłam do wniosku, że jesteś najważniejszy .
|
|
 |
.i godzinami mogę leżeć obok Ciebie na łóżku i wpatrywać się w Twoje błękitne oczy.
|
|
 |
.trudno mi z tym, bo chciałabym biegać po parku i drzeć się wniebogłosy, że Cię kocham. bo nie ogarniam tego, co jest między nami. bo na Twój widok zapiera mi dech w piersiach. i stać mnie tylko na skromne 'cześć maluszku.'
|
|
|
|