|
krzywdził ją. każdego dnia podnosił bez skrupułów rękę na jej drobne ciało. - przestań, proszę! - krzyczała, zakrywając się dłońmi. wylewał swoje emocje. te gardzące nim od środka. na niej. potrafił uderzyć ją bez najmniejszego powodu. rankami, budził ją pocałunkiem udając, że nic się nie stało. nie narzekała. w końcu miała kogoś, kto chciał budzić się każdego dnia, właśnie koło jej boku. kochała go. miłość zalewała jej oczy, tym samym je zamykając na krzywdę jaką jej wyrządzał.
|
|
|
Żaden Adamek, Saleta, czy nawet Pudzian, nie zada Ci tyle bólu, co ukochana osoba.
|
|
|
Chciałabym, żeby kiedyś ktoś tak na mnie czekał, że z tej wielkiej tęsknoty nie mógłby zasnąć.
|
|
|
Jest takie 7 dni w tygodniu, kiedy nic mi sie nie układa.
|
|
|
Żeby właśnie we mnie widział szczęście i sens życia..
|
|
|
Zaraz go zajebie. Tylko wypiję kawę.
|
|
|
A gdyby została ci tylko godzina życia, z kim spędził byś ten czas?
|
|
|
Zrobiłabym dla osoby, którą kocham wszystko i nigdy przenigdy bym w swoim życiu tego nie pożałował. | hiphoptoja
|
|
|
-wiesz co jest najgorsze?
-co?
-kiedy kochasz kogoś bez wzajemności,
a potem okazuje się, że czuł to samo...
|
|
|
a teraz spójrz na nią. pod tą grubą warstwą makijażu ukrywa prawdziwą siebie. skrywa emocje, które tak bardzo na niej ciążą. uśmiech nakleiła na twarz tak nierówno, że jego sztuczność jest wręcz prawie, że namacalna. i co? myślisz, że chciała się w tobie zakochać? myślisz, że chciała tak cierpieć? ostro się mylisz. zawsze była inteligentną dziewczyną i gdyby wiedziała jak to wszystko będzie dalej wyglądać, na pewno nie dałaby się Tobie wciągnąć w to całe gówno. uwierz.
|
|
|
Mam charakter zaczepno-obronny:
zaczepiam, a potem trzeba mnie bronić :D
|
|
|
|