|
Ona jeszcze nie wie, że wiele lat później będzie bardzo szczęśliwa :)
|
|
|
"A później? A później i tak spotyka się kogoś, kto umie łączyć naturalną dobroć z szacunkiem do siebie. Wtedy dociera do nas, że są osoby, z którymi życie jest równie dobre, ale jednocześnie nie przypomina walki o przetrwanie i że ten ktoś, nie musi być skurwielem, żeby czuć się przy nim jak na emocjonalnym rollercosterze. Uświadamiamy sobie, że można być zaskakiwanym nie wybuchami złości i milczeniem, ale raczej kolacją w Rzymie i seksem na dywanie w salonie."
|
|
|
Nie o każdy związek warto walczyć, bo niektóre są jak teledysk disco polo, tylko, że bez muzyki. I smakują jak sushi z Biedronki. Są zimne, gumowe i suche, a jedyne co chcesz zrobić po konsumpcji, to zamknąć się samotnie w łazience. Miłość nie polega na tym, że się poświęca wszystko, czas, godność, szacunek do siebie, swoje marzenia, pragnienia, cele oraz przyjaciół, aby tylko z kimś być. Jeśli ktoś tak zrobił, to jest chory. A jeśli przy tym uważa, że miłość musi być bezwarunkowa, i w jej imię powinno się znosić różne rzeczy, to informuję, że jak ktoś szmaci drugą osobę to jej nie tylko nie kocha, ale też zwyczajnie nie szanuje. A skoro jej nie szanuje, to i tak ją/jego zostawi." (2/2)
|
|
|
Przestań karać drugą stronę.
Przestań gardzić.
Przestań dogryzać.
Przestań szukać zaczepki.
A jeśli nie potrafisz przestać to odejdź.
Nie wyładowuj swoich frustracji za niepowodzenia w pracy, czy w życiu na osobie, która z Tobą jest.
Twój partner/partnerka nie jest odpowiedzialny/a za Twój nastrój. Za twoje emocje.
A jeśli nie potrafisz przestać to odejdź.
Masz coś do powiedzenia na temat związku, w którym jesteś? To powiedz to osobie z którą jesteś. Nie mi, nie cioci Halince z Wałbrzycha, nie psiapsiom. Tej osobie.
A jeśli nie potrafisz przestać to odejdź.
Przestań dawać kolejne szanse. Reanimacja związku to nie są kolejne szanse. Jak ktoś je ciągle dostaje to się do nich przyzwyczaja. I w końcu macha ręką mówiąc: pomarudzi, pomarudzi, ale mu/jej przejdzie. " (1/2)
|
|
|
Poznałeś moje słabe punkty.. na szczęście nie wszystkie... nikomu więcej nie dam się tak poznać.. mimo wszytko dziękuję Ci ze pokazałeś swoją prawdziwa twarz.
|
|
|
cholerny ucisk w klatce piersiowej, smutne oczy, udawany uśmiech, powracające uczucie zagubienia i bezradności, znasz to?
|
|
|
Mam w życiu 3 zasady. Nie okłamuj mnie. Nie wykorzystuj mnie. A jeśli jesteś mną zmęczony. To zostaw mnie w spokoju.
|
|
|
Nie przewróce się. Nawet się kurwa nie potkne.
|
|
|
kiedyś usłyszałam od ciebie, że jestem do niczego i uwierzyłam ci
|
|
|
minutę temu Usuń
Bóg usuwa ludzi z twojego życia, ponieważ słyszał rozmowy, których ty nie słyszałaś...
|
|
|
a gdybym tak po prostu umarła.. tęskniłbyś?
|
|
|
|