 |
Moje największe marzenie: żeby właśnie we mnie widział szczęście i sens życia.
|
|
 |
sam widzisz, nic specjalnego. szereg nieprzespanych nocy, nigdy-nieschnąca poduszka, para wyziębłych dłoni i spierzchnięte usta. ot, miłość.
|
|
 |
Zrozumiałam, że jeśli coś postanowię głęboko z serca to najczęściej jest to właściwa decyzja. Nauczyłam się, że jeśli sama jestem zraniona to nie znaczy, że mogę ranić innych. Nauczyłam się, że każdego dnia należy wyciągnąć rękę do kogoś. Każdy potrzebuje serdecznej myśli i przyjaznego klepnięcia po plecach. Zrozumiałam, że muszę się jeszcze dużo nauczyć. Zrozumiałam, że ludzie zapomną co im powiedziałam albo uczyniłam, ale nigdy nie zapomną uczuć, jakie w nich wzbudziłam.
|
|
 |
Odszedłeś, słońce przygasło, zrobiło się zimniej i ciemniej, telefon milczał, a czekolada jedzona w samotności
straciła smak.
|
|
 |
ten uśmiech sprawił, że się w nim zakochałam, a była to ostatnia rzecz, na którą miałam ochotę.
|
|
 |
Chociaż raz być suką i olewać wszystkich z góry na dół, chociaż raz mierzyć wszystkich bezczelnie wzrokiem, chociaż raz zniszczyć komuś życie, chociaż raz mieć wszystko w dupie i być taką egoistką jak ty.
|
|
 |
Szukała w spisie odpowiedniej piosenki,
pasującej do wspomnień jakie tego wieczoru pojawiały się w jej głowie.
|
|
 |
Nie nadążam za swoimi uczuciami. W jednej chwili jesteś dla mnie wszystkim, w drugiej chcę zapomnieć. Kocham i nienawidzę. Pragnę i nie chcę...
|
|
 |
teraz możesz przejrzeć się w moich oczach pełnych rozczarowania Twoim zachowaniem.
|
|
 |
Brakuje mi tych spotkań, bo przez ten krótki czas wydawało mi się, że coś ma sens. Pewnie złudnie jak zwykle. Takie dziwne wrażenie, że warto cokolwiek. Prawie nie pamiętam tego uczucia, tak rzadko mnie odwiedza. Żyję, owszem. I właściwie nic poza tym. Na niczym mi jakoś szczególnie nie zależy. A wtedy przez krótką chwilę naprawdę mi się żyć chciało.
|
|
 |
Tamtego dnia nie pomyślała o konsekwencjach. Nawet nie przyszło jej do głowy, że będzie musiała tyle za to zapłacić. Za to, że spojrzała w jego niebieskie oczy i tak naiwnie się zakochała.
|
|
|
|