 |
Zostaliśmy wrogami zanim zdążyliśmy się poznać. Zdążyliśmy się pokochać zanim uświadomiliśmy sobie wrogość między nami.
|
|
 |
Dwa serduszka w oczach palą mi się niczym diody kiedy widzę tego człowieka.
|
|
 |
Doprowadziłeś mnie do takiego stanu, że mogłabym uczynić dla Ciebie wszystko. Wszystko poświęcić, wszystko rzucić, o wszystkim zapomnieć.
|
|
 |
Wiesz jak to jest, kiedy pół swojego cholernego dnia, przeznaczasz na myślenie o tym, czy On kiedykolwiek jeszcze spojrzy na Ciebie tak samo, jak tamtej nocy?!
|
|
 |
Jutro wyrzucę Cię z mojej głowy. Jutro posegreguję swe myśli. Jutro... Dzień, który nigdy nie nadchodzi.
|
|
 |
Wyobrażam go sobie z nogami opartymi na biurku, rozpiętym kołnierzykiem, krawatem zarzuconym na ramię.
dobrze wygląda w garniturze. cóż wygląda dobrze we wszystkim.I bez niczego też.
|
|
 |
Wpatrywał się w moje źrenice, jakby zobaczył tam szczęście.
|
|
 |
Daj papierosa, nie marudź. Usiądę Ci na kolanach, policzę pieprzyki na twarzy i szyi. To co, że znam ich liczbę tak doskonale.
|
|
 |
Kiedyś wydawało mi się, że świat jest taki wielki. Dzisiaj mieści się w Twoich oczach.
|
|
 |
Potłukła kolejną filiżankę , kolejna kawa rozlana , kolejny cukier rozsypany . Nie dawała sobie już rady z samotnością , brakowało jej Jego .
|
|
 |
Kocham to uczucie.
To, w którym biorę głęboki oddech i czuję, że wszystko się ułoży.
To tak, jakby świat się zatrzymał na chwilę, a wszystko było przejrzyste.
Potrzebuję więcej takich chwil.
|
|
 |
Chciałam być milsza, słodsza, bardziej zajmująca, ponętna, kusząca, zabawna, intrygująca, cóż nie wyszło. Jednak lepiej wychodzi mi bycie sobą, starą dobrą przyjaciółką.
|
|
|
|