 |
-jesteś moim przyjacielem, powinieneś chcieć żebym była szczęśliwa
-ale ja chce żebyś była szczęśliwa tylko nie z nim...
-a z kim?
-ze mną
|
|
 |
-odłóż tą butelkę..
- i co? mam tęsknić na sucho...?
|
|
 |
- I ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie , parasol w deszczu
i stokrotki na wiosnę ?
- I poranki i deszcz i wiosnę . - Ślubuję .
|
|
 |
- Wytrzymasz ze mną?
- Nie wytrzymam bez ciebie...
|
|
 |
kiedy się na niego spojrzę , a on na mnie ...
- to co ? - powiedz !
- ... to coraz bardziej go kocham, wiesz?
|
|
 |
mówiłaś przecież ..
-tak wiem mówiłam, że się nigdy w Tobie nie zakocham.
- a jednak.. nigdy nie mów nigdy.
|
|
 |
-Idź do niego !
-Nie!
-Przeciez go kochasz . . .
-No własnie.
|
|
 |
Dlaczego chcesz być moją żoną?
- Żebym Cię mogła całować w każdej chwili.
|
|
 |
- Pierwszy raz mówisz tak o jakimś facecie.
- No..
- Tylko się nie zakochuj!
- Za późno...
|
|
 |
- Wiesz kochanie, mam takie dziwne przeczucie...
- Jakie przeczucie ?
- Że powinniśmy zapamiętać ten moment. że będzie to moment, który będziemy opowiadać naszym wnukom.
- Co masz na myśli ?
- Wyjdziesz za mnie ?
|
|
 |
-jestem trochę smutna.
-dlaczego?
-dla odmiany.
|
|
 |
-Mówi się: "Jak kocha to wróci"
-Co wtedy jeżeli druga osoba pomyśli tak samo?
|
|
|
|