 |
Wlewa do kieliszka wino i to jest właśnie to wino, na jakie miałaś ochotę. Idzie zmienić koszulę i wraca w koszuli, o jakiej marzyłaś, żeby miał na sobie...
A jak z nim rozmawiasz, to prawie tak, jakbyś słuchała swojego najgłębszego, najbardziej przemyślanego i najlepszego głosu wewnętrznego. Taka niezwykła zgodność tego, co myślisz i czujesz z tym, co słyszysz.
|
|
 |
Nawet nie wiesz, jakie to piekące uczucie. Jak to jest, kiedy słuchasz mężczyzny i wydaje Ci się, że on wyciąga z Twojej głowy pewne myśli jak z szuflady. Włącza muzykę i to jest właśnie to, co chciałaś usłyszeć.
|
|
 |
Słuchałam go i się wstydziłam. Najnormalniej w świecie się wstydziłam. Swojego smutku i problemów, które nagle okazały się banalne.
|
|
 |
Budziłam się w smutku, zasypiałam w smutku i chciałam być smutna pomiędzy.
|
|
 |
Słowa są największym oszustwem, na które faceci nas nabierają. Myślałaś, że poznałaś anioła, bo mówi do ciebie te wszystkie cholernie ważne słowa? Głupia. Anioły po prostu są, nie muszą nic mówić, nie udają, że cię znają. Nie muszą. Są, gdy ich potrzebujesz, są tylko dla ciebie.
|
|
 |
Tęsknota nasilała się najbardziej, kiedy w deszczowe wieczory opychała się lodami przed telewizorem wiedząc, że jej atrakcyjność i uroda już nie przywrócą jej jego…
|
|
 |
Nie przeszkadza mi nawet to, że gapisz się na mój dekolt. Bylebym była jedyną myślą w Twojej głowie.
|
|
 |
Stajemy się zgorzkniali i tracimy zaufanie do ludzi , bo zawiódł jeden człowiek . Pałamy nienawiścią do tych , którzy odnaleźli swoje skarby , bo nam samym nie było dane dotrzeć do własnego i zawsze dbamy tylko o tę odrobinę , którą posiadamy , bo jesteśmy zbyt malutcy , by mieć cały świat.
|
|
 |
Chwila zapomnienia z Tobą była warta więcej niż całe moje przyszłe życie bez Ciebie.
|
|
 |
W wyobrażeniach byłeś inny. Miałeś, owszem, obie ręce,dwie nogi, idealny nos, namiętne usta, duże oczy. Ale potrafiłeś kochać bardziej...
|
|
 |
Najbardziej lubiła, gdy po wszystkim zostawał na niej jego zapach..
Jego nie było już dawno..
Wyłapywała wtedy woń jego ciała na swojej skórze i przypominała sobie ścieżki jego dłoni, zawiłe szlaki jego ust.
Tęsknota nie była bolesna, raczej słodka.
Wiedziała, że wróci, że znów oplecie sobą jej drżące ciało, zostawiając na niej część siebie.
Wspomnienie gestu, dreszcz spojrzenia..
To wszystko, co składa się na Tego dla Niej wyjątkowego mężczyznę..
|
|
 |
I znów cały tydzień niepewności i tego ciągłego oczekiwania...
|
|
|
|