|
dziś nie chcę już nic czuć.
|
|
|
Może kiedyś znajdziemy się jeszcze raz we dwoje w tym samym miejscu, o tej samej porze.
|
|
|
zaczynać coś, nie kończyć- pomyśl o nas
|
|
|
czasem człowiek musi stracić, by zobaczył, czy kochał
|
|
|
chodzi o tą bezgraniczną pewność, że ktoś jest, że czuje to samo.
|
|
|
jeśli coś kochasz puść to wolno. jeśli wróci, jest twoje, jeśli nie, nigdy twoje nie było :)
|
|
|
A te dni ciszy, które dzielą nas opowiadają mi złe obrazy. Muszę to przetrwać, przeczekać trzeba mi, a jutro znowu pójdziemy nad rzekę.
|
|
|
nie rezygnuje sie z ludzi, ktorych sie kocha
|
|
|
Co będzie dziś? Nie wiem, nie wiem. To może jeden z Twoich najlepszych dni, albo najgorszych i możesz stracić wszystko lub nic.
|
|
|
Teraz wszyscy razem, później każdy w swoją stronę.
|
|
|
Nigdy nie potrafiłeś docenić moich starań. Moja obecność była tylko marnym dodatkiem do Twojego życia. Wnioskuję to po Twojej pożegnalnej kwestii, słowach wypowiedzianych uniesionym tonem i wzrokiem skupionym na niewidocznym punkcie umieszczonym gdzieś na granicy nieba a kosmicznej przestrzeni. Budząc się każdego ranka do moich ust cisnęło się Twoje imię, a wewnętrznie odczuwałam potrzebę kontaktu z Tobą. Żądałam Twojej obecności i pragnęłam Twojego kojącego tęsknotę dotyku. Będąc z Tobą starałam się być dobra. Chciałam wiedzieć, że daję Ci szczęście. Ty mi je dawałeś. Pomimo trudności i Twojego sposobu bycia było mi z Tobą dobrze. W końcu nie był to byle jaki związek. Nie trwał dwa dni po tygodniowej znajomości. Poznawaliśmy się kilka miesięcy. Zadziwiające jest to, że poznawanie drugiego człowieka i stopniowe zakochiwanie się w nim może być takie ekscytujące i wręcz magiczne. Spędzając z Tobą czas, czułam, że nie są to zmarnowane godziny.
|
|
|
|