 |
byliśmy na domówce u kumpla i zaraz mieliśmy spadać na następną . kumpel kumpla przyjaciółki przyszedł . nikt go nie znał , ale był dość sympatyczny , przystojny też . gadaliśmy , śmialiśmy się , wymieniliśmy numerami telefonu . na pożegnianie mnie przytulił . zrobiło mi się dziwnie , no ale trudno . wyszliśmy . nie odzywał się całą drogę . - co jest ? - spojrzałam na niego . nie odpowiedział . - zazdrosny jesteś ? - zatrzymał się . spojrzał w górę i powiedział wkurzony : - nie nie jestem .- wzruszyłam ramionami . - to idziemy . - znowu szliśmy bez słowa . znowu się zatrzymał . - jestem , jestem że chuj . co on sobie wgle wyobraża ? laluś pieprzony . - uśmiechnęłam się . - słodki jesteś . - spadaj . - to co , przytulisz mnie ? - podszedł , przytulił i nawet pocałował . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
Pomimo tego, że potrafię nieźle przygadać , to posiadam również uczucia. Tak, nawet taka twarda laska jak ja coś czuje! Więc, nie pieprz mi głupot, że nie wiedziałeś. ;]
|
|
 |
Ludzie mnie biorą za grzeczną i poukładaną dziewczynę, pozory mylą, tak naprawdę nigdy nie byłam grzeczna i nie będę. Nawet moja cięta gadka w dalszym ciągu się nie zmieniła, więc nie ma co się łudzić.
|
|
 |
Przyjdzie kiedyś taki czas, że napiszesz do mnie a ja wtedy perfidnie Cię oleje, zobaczysz co ja wtedy musiałam czuć .
|
|
 |
Teraz ja zabawię się tak jak chłopcy, rozkocham i porzucę, zobaczmy kto się bd zajebiście bawił.
|
|
 |
I wciąż słysze jak kolejna osoba mówi, jaka to ja jestem wspaniała, aż mi się niedobrze robi... Założe się ze za 2 tyg bd mówił zupełnie co innego. To jak , wchodzisz w to? ;>
|
|
 |
Tyle razy to już przerabiałam, że nie dziwię się czemu tak się stało, nic nie czuję, przecież za każdym razem tak jest, więc już się uodporniłam.
|
|
 |
Kiedy przypomnę sobie tamte chwile to aż śmiać mi się chce, skarbie zrobiłeś z siebie idiotę ;]
|
|
 |
wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? wtedy, gdy On zakocha się we mnie potarganej, z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem, a nie gdy będę szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za mną jak sto innych facetów! Wtedy, gdy nie będzie cenił mnie za to jak wyglądam, ale jaka jestem i kiedy uświadomi sobie, że daję mu więcej emocji niż gra komputerowa.
|
|
|
|