 |
Dlaczego tak wielu mnie nienawidzi? Bo znają mnie tylko z plotek. Jestem pyszna, rozkapryszona, durna suka i egoistka. A wiesz, tak na prawdę nie mam żadnej z tych cech.
|
|
 |
Tak samo boli to, że przeciętne dziewczyny mają chłopaków, a te naprawdę ładne, za którymi każdy wodzi wzrokiem, podąża jak pies za suką mają przejebane, bo albo trafiają na zazdrosnych narwańców, albo na skurwysynów, dla których będą tylko kolejną na liczniku przelecianą lalką.
|
|
 |
to było wtedy, kiedy spała u mnie drugi raz.
wstała wcześniej niż ja,bo kiedy wszedłem do kuchni, ona siedziała już z kawą w ręku,
miała lekko mokre włosy, gdzieniegdzie kropelki wody wsiąkały w moją koszulkę, bo miała ją na sobie.
Jak tak na nia patrzyłem, po prawie nieprzespanej nocy, bez makijażu, z wilgotnymi włosami,widziałem
najpiękniejszą dziewczynę,jaką znałem. Nadal jest taka, prawie idealna, z niesamowitym śmiechem i spojrzeniem.
Z takim głupim grymasem,kiedy nie chce mi się wyprasować koszuli. Marzenie każdego,tylko że
właśnie wtedy zrozumiałem,że Jej nie kocham...
tego wieczora zdradzilem Ją po raz pierwszy.
|
|
 |
Była jedną z tych dziewczyn, o których źle się mówiło...
|
|
 |
Dla mnie kolega to osoba przeciwnej płci która ma "to coś" co powoduje, że absolutnie nie mam ochoty się z nim przespać.
|
|
 |
Sama nie wiem, czy jest mi przykro, ze to wszystko się stało, czy może czuję ulgę, ze to już za mną, ze już to przeżyłam? Ludzi traci się czasem z rozsądku, który celowo mija się z naszą wolą. Jak ktoś rozrywa serce, to się odchodzi nie dlatego, ze się chce, ale po to by zatamować krwawienie. Bo krew na odległość krzepnie znacznie szybciej. Złych słów zapomnieć się nie da, ale da się zapomnieć o tym kto je wypowiedział. Ciekawe ile razy pomyślałeś o tym, ze jednak źle się stało ? Ja wiele, ale zawsze wtedy przypominałam sobie i uświadamiałam, że tęsknie, nie za tą osobą, którą teraz jesteś, ale za tą którą kiedyś byłeś. Patrząc na zdjęcia, tez tęsknie, za tym dobrym 'dawniej'. Ale nie chce wracać do przeszłości, zbyt częste wycieczki w miejsca w których byliśmy razem, mogą uszkodzić mój długo wypracowywany spokój wewnętrzny. Nigdy nawet nie będę miała okazji, powiedzieć Ci , jak strasznie Cię nienawidziłam, wtedy, z każdą łza, coraz mocniej. Ale myślę, że wiesz. Obyś wiedział.
|
|
|
|