 |
Stoisz obok, ale jakby Cię nie było. Zapomniałam o Tobie, nawet jeśli byłeś słodką chwilą...
|
|
 |
Wiesz jak to jest gdy się myśli kołyszą w głowie, która nie chce już tego, co było...
|
|
 |
Stoję sama między szeptem a ciszą...
|
|
 |
Dziś widziałam zbyt wiele, o jeden obraz za dużo...
|
|
 |
Jak coś poczuć, gdy serce milczy?
|
|
 |
Stoję samotnie pośród tłumu, zostałam z niczym, bez uczuć...
|
|
 |
Nie znam już takich słów, aby móc być z tobą znów,
Nie chcę już wierzyć w cud, bo wiem, że szkoda czasu
Mówią mi: nie trać sił, bo z tego już nie będzie nic,
bo z tego już nie będzie nic, nie będzie nic już więcej...
|
|
 |
mam ochotę sama sobie przypierdolić za
naiwność. /opisistka
|
|
 |
|
Co było nie zniknie, nie przeminie z wiatrem,
zakotwiczyło w sercu, stało się teatrem.
|
|
 |
|
i lubię Cię rozśmieszać moim bezsensownym gadaniem, a później dostawać pocałunek na uciszenie./kallorina
|
|
 |
Mówią mi, że będzie dobrze, bo to nie ich problem... ;/
|
|
 |
Nic mnie tak, kurwa, nie niszczy od środa jak udawanie, że wszystko jest ok, rozumiesz?
|
|
|
|