 |
Ktoś mnie zranił mocno i widziałem piekło, które przysłoniło mi całe świata piękno. Chciałem to naprawić i znowu źle trafiłem..
|
|
 |
Tyle razy mówiłeś o prawdzie, a ani razu nie powiedziałeś prawdy. Tyle razy brzmiałeś poważnie, nigdy jednak nie byłeś poważny.
|
|
 |
Kiedy tracisz coś co wszystkim jest dla ciebie dzisiaj. Jutro traci sens, świat traci sens, tracisz sens życia.
|
|
 |
|
dopiero po stracie, zrozumiesz jakim szczęściem byłam w Twoim życiu. | endoftime.
|
|
 |
dziś mam mało sił, zbyt mało, żeby dzisiaj gonić sens
|
|
 |
jesteś konieczny, codzienny w moim życiu.
|
|
 |
może i jestem dziecinna a wiem czego chce i będę walczyć o to bo wiem ze warto.
|
|
 |
teraz raczej nikt, nie pląta się tu tak jak ja, mają własne sny, z kimś, kto śpi obok od lat..
|
|
 |
ze swoich malinowych ust wypowiedział kilka słów które tak bardzo zabolały że miałam to w dupie że wszyscy zobaczą jak płacze, miałam nadzieje że ten skurwiel przejrzy na oczy i zobaczy że stracił jedną z najważniejszych osób.
|
|
 |
to nie tak że już Cie nie lubię po prostu już mnie nie pociągasz.
|
|
 |
Jak to George Bernard Shaw powiedział 'Wolność oznacza odpowiedzialność. A to jest właśnie to, czego się większość ludzi obawia.'
|
|
 |
|
Siedziała na matmie. Pani kreśliła jakieś wzory na tablicy. W pewnym momencie ktoś zapukał do drzwi. Wszedł On. Przeszły ją dreszcze, szybko odwróciła wzrok. ' Pani z biologii prosi Cię na chwile do sali 24 ' - powiedział w jej stronę. Jak gdyby nigdy nic wstała i wyszła z klasy, kierując się do sali 24. ' Ekhem..' - usłyszała. ' Co?! Daj mi spokój. ' - odparsknęła wchodząc po schodach. ' Nie wiem czy wiesz, ale babka z bioli nie chciała nic od Ciebie ' - zaśmiał się ironicznie. - ' Chciałem Cie tylko zobaczyć.' . 'Jesteś kretynem! ' - rzuciła w jego stronę i wróciła na matme. ' I tak mnie kochasz' - usłyszała zza pleców. Już nic nie odpowiedziała. Pomyślała tylko: ' tak, wiem.' .
|
|
|
|