 |
"Tysiące chwil, marzeń, myśli i uczuć.. Miliony obietnic, wersów, resztki tuszu.."
|
|
 |
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.
|
|
 |
A my nigdy nie przestajemy chcieć, czego chcemy, i nieważne, czy to jest dobre dla nas, czy nie. — Stephen King
|
|
 |
i w tym labiryncie znajdę nitkę i pójdę wzdłuż niej, by ujrzeć światło i Twój uśmiech. / skor
|
|
 |
Idzie noc, jest co raz ciemniej i coraz mnie mniej i wszystko blednie, jednak wewnątrz czuję, że kiedyś przyjdziesz do mnie, bo to rozumiesz. /skor
|
|
 |
Nie odzywasz się to się nie odzywaj. Tylko trzymaj się tego samego jak będziesz w potrzebie
|
|
 |
Wiem na kogo mogę liczyć i na kim polegać, z kim toasty wznosić i sukcesy oblewać, z kim mogę rozmawiać, a na kogo uważać, by pewnych sytuacji nie powtarzać.. z Tobą mogę wszystko.
|
|
 |
Pomyśl. Jak wyglądało by Twoje życie bez niej? Kto troszczyłby się o Ciebie jak rodzona matka? Kto by wmuszał w Ciebie jedzenie jak babcia? Kto czule całował w czoło? Kto pocieszał w gorszych chwilach, a cieszył Twoim szczęściem w tych lepszych? Kto byłby zawsze przy Tobie gdybyś tego potrzebował? Kto pokochałby Cię tak szczerze i mocno jak ona? Kto by zabierał na długie spacery? Kto by Cię denerwował jak młodsze rodzeństwo? Kto byłby Twoją ostatnią myślą przed snem i pierwszą tuż po przebudzeniu? Kto przytulałby tak mocno i czule? Krzyczał tak głośno gdy robisz coś nie tak? Upominał gdy zachowujesz się nieodpowiednio? Kogo uśmiech dodawałby Ci tyle sił? Kto pilnowałby Cię podczas imprez gdy wlewasz w siebie zbyt dużo alkoholu? Kto by chciał dla Ciebie lepiej od niej? Kto by wybaczał Ci wszystko? Płakał przez Twoje ostre słowa? Kto wskazał odpowiednią drogę życia? Martwił gdy nie odbierasz telefonu? Kto zrezygnowałby dla Ciebie z tylu rzeczy? Kto by Ci ją zastąpił? No kto?
|
|
 |
na naszej planecie żyje pięć miliardów ludzi, tymczasem człowiek zakochuje się w jakiejś jednej osobie i nie wiadomo dlaczego, nie chce jej zmieniać na żadną inną.
|
|
 |
prawdziwa miłość jest, wtedy gdy nawet się nie domyślasz dlaczego w ogóle jest.
|
|
 |
a potem każdego dnia pij z filiżanki w której za każdym razem robiłaś mu ciepłe kakao, kiedy z oczami kokiel spaniela przychodził do Ciebie zmarznięty w środku zimy z prośbą o rozgrzanie. patrz na jego bluzę w szafie za każdym razem, kiedy szukasz jakiejś sekskiecki na kolejną imprezę, byleby zapomnieć. rano wstań skacowana, i do kawy zacznij sobie kroić świeże bułki na blacie, na którym jeszcze w zeszły wtorek namiętnie się kochaliście. i wiedź życie bez niego. spal bluzę, stłuc filiżankę i wymień meble w kuchni. ale serca i rozumu ani nie spalisz, ani nie stłuczesz, ani nie wymienisz.
|
|
 |
życie uśmierca nas na stracie
|
|
|
|