 |
|
`. Tak po prostu za Tobą tęsknie, co noc, co świt, co oddech..
|
|
 |
|
`. Uwielbiam jego oczy, te niebo w nich zawarte i te małe iskrzące się promyki w nich. Zawsze kiedy obdarza mnie tym kosmiczyn spojrzeniem czuje jak przesiąkam wstydem. Mam wrażenie jakby widział mnie całkiem nagą , jakby dostrzegał wszytkie moje myśli o nim. A jego usta? Ich delikatna barwa układająca się w uśmiech przyprawia mnie o ciepłe dreszcze. A jego dłoń położona na moim udzie , gładząca moją gładką skórę wprawia moje serce w szybszy rytm ....
|
|
 |
|
`. Czasem nie jestem sobą... i do siebie mi daleko. Czasem bywam przykra... dla ludzi których kocham. Czasem robię coś wbrew sobie... nie wiedząc dlaczego. Czasem nieufna... by za chwile naiwną się okazać. Czasem nie mówie głośno... mimo iż wszystko we mnie krzyczy. Czasem wredna ... mam wyrzuty sumienia. Czasem mówię nie... chcąc powiedzieć tak. Czasem ironiczna... potrafię ranić słowem. Czasem się boje... że nie będę szczęśliwa. Czasem najbliższa... by za chwile stać się daleka. Czasem zazdrosna... mimo woli. Czasem jestem sobą... Tylko sobą... Taka zwykła.
|
|
 |
|
`. I mimo że już Cię ze mną nie ma, dla mnie jesteś wieczny. Jakaś część mnie zawsze będzie się łudzić, choć w żaden sposób tego nie okażę. Nie będę przejawiać, że kiedykolwiek byłeś dla mnie ważny. " Jeśli się wstydzisz, to znaczy, że Ci zależy. " powiedziałeś kiedyś. Szkoda, że nie wszyscy wiedzą, że tak winni to pojmować.
|
|
 |
|
`. wydaje mi się, że moje 'lubię Cię' znacznie urosło .
|
|
 |
|
`. Lubię zasypiać wtulona w misia, słysząc w telefonie Twój głos. Lubię, kiedy szepczesz mi coś wieczorami. Lubię słyszeć Twój głos i mieć świadomość, że jesteś tylko mój.
|
|
 |
|
`. Skoro w 2013 mają być osiemnastki rocznika 95, to juz wiadomo dlaczego świat skończy się w 2012.;D
|
|
 |
|
`. Podobał mi się jego zapach . Zapach , który sugerował , że wszystko może się zdarzyć .
|
|
 |
|
a na wakacje znowu stwierdzisz, że musimy sobie zrobić 'przerwę' nie? spoko. ruchaj ile chcesz.
|
|
 |
|
nałożę tonę tuszu na rzęsy, ubiorę moje kochany baggy, będę pachnieć spaloną trawą i zaciągnę się najmocniej jak mogę fajką w dłoni trzymając dębowe mocne. wszystko po to by Ci pokazać, że w ogóle mnie nie zmieniłeś, że dalej robię to wszystko czego tak nienawidzisz.
|
|
|
|