głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika martikax3

odkąd się rozstaliśmy   nienawidzę swojego telefonu . najchętniej wypieprzyłabym go do kosza   wyrzuciła przez okno   spłukała w kiblu   rozpieprzyła młotkiem na miliony kawałeczków . jak długo on może milczeć ? przez cały dzień ani jednego sygnału przychodzącej wiadomości . wcześniej nosiłam go ze sobą wszędzie   potrafiłam biegiem wrócić się po niego do domu   chociaż i tak już byłam spóźniona na autobus do szkoły . w domu wyłączałam dźwięk   bo mama dostawała spazmy od ciągłego pikania . teraz zwyczajnie o nim zapominam . kładę go pod poduszką z samego rana i wieczorem biorę go do ręki   żeby tylko nastawić budzik . potrzebny mi jest tylko do sprawdzania godziny   a nie do wymieniania z tobą grubo ponad setek wiadomości   które mnie budziły   rozśmieszały w ciągu dnia i kładły spać . boli mnie palec od ciągłego odblokowywania klawiatury w nadziei   że pojawi się zbawienny komunikat ' masz 1 nieodebraną wiadomość .

mmola dodano: 24 czerwca 2011

odkąd się rozstaliśmy , nienawidzę swojego telefonu . najchętniej wypieprzyłabym go do kosza , wyrzuciła przez okno , spłukała w kiblu , rozpieprzyła młotkiem na miliony kawałeczków . jak długo on może milczeć ? przez cały dzień ani jednego sygnału przychodzącej wiadomości . wcześniej nosiłam go ze sobą wszędzie - potrafiłam biegiem wrócić się po niego do domu , chociaż i tak już byłam spóźniona na autobus do szkoły . w domu wyłączałam dźwięk , bo mama dostawała spazmy od ciągłego pikania . teraz zwyczajnie o nim zapominam . kładę go pod poduszką z samego rana i wieczorem biorę go do ręki , żeby tylko nastawić budzik . potrzebny mi jest tylko do sprawdzania godziny , a nie do wymieniania z tobą grubo ponad setek wiadomości , które mnie budziły , rozśmieszały w ciągu dnia i kładły spać . boli mnie palec od ciągłego odblokowywania klawiatury w nadziei , że pojawi się zbawienny komunikat ' masz 1 nieodebraną wiadomość .

Mam być szczera? Wybacz nie chcę. Życie w kłamstwie jest w tym świecie najlepsze. Bo nie boli  bo nie kłuje. Uświadamia. Tak  to dobre słowo. Jaka jestem? Oprócz tego  że jestem? Jestem cholerną szują. Jędzą  jakich mało. Złośliwą  pyskatą i bezczelną gówniarą  która ciągle walczy. Z kim? Ze światem. Z ludźmi. Ze swoimi słabościami. Mogę wymieniać do jutra  ale nie chcę. I tak mnie nie poznasz. Nikt nie ma do tego prawa. Kontynuując. Jestem wredna. Wyszkoliłam to w sobie w wieku 5 lat. Czy jestem odważna? Trudno stwierdzić. Mówię  co myślę i robię  co uważam. Choć dla niektórych jest to perwersyjne. I nazywają mnie  dziwką . Wiesz  co ja wtedy robię? GŁOŚNO się śmieje. Nie  nie z siebie. Z ludzkiej głupoty. Nieważne. Bystra. Tak  jestem bystra. Nie łatwo mnie oszukać i bardzo szybko łącze fakty. Na niekorzyść innych. Czy jestem inteligentna? Nie wiem  ale za głupią siebie nie mam. Mam wystarczająco dużo głupich osób wokół siebie  żeby to stwierdzać!!

mmola dodano: 24 czerwca 2011

Mam być szczera? Wybacz nie chcę. Życie w kłamstwie jest w tym świecie najlepsze. Bo nie boli, bo nie kłuje. Uświadamia. Tak, to dobre słowo. Jaka jestem? Oprócz tego, że jestem? Jestem cholerną szują. Jędzą, jakich mało. Złośliwą, pyskatą i bezczelną gówniarą, która ciągle walczy. Z kim? Ze światem. Z ludźmi. Ze swoimi słabościami. Mogę wymieniać do jutra, ale nie chcę. I tak mnie nie poznasz. Nikt nie ma do tego prawa. Kontynuując. Jestem wredna. Wyszkoliłam to w sobie w wieku 5 lat. Czy jestem odważna? Trudno stwierdzić. Mówię, co myślę i robię, co uważam. Choć dla niektórych jest to perwersyjne. I nazywają mnie "dziwką". Wiesz, co ja wtedy robię? GŁOŚNO się śmieje. Nie, nie z siebie. Z ludzkiej głupoty. Nieważne. Bystra. Tak, jestem bystra. Nie łatwo mnie oszukać i bardzo szybko łącze fakty. Na niekorzyść innych. Czy jestem inteligentna? Nie wiem, ale za głupią siebie nie mam. Mam wystarczająco dużo głupich osób wokół siebie, żeby to stwierdzać!!

szliśmy przez park milcząc  złapał mnie za rękę łagodnie się uśmiechając. chodziliśmy z uśmiechem na twarzy alejkami.   brakowało mi Cię wiesz? nawet nie wiesz jak bardzo.   powiedział obejmując mnie w pasie. wtuliłam się w jego niebieską bluzę z wielkim uśmiechem na twarzy.   kocham Cię.   rzuciłam cicho. podniósł moją głowę do góry patrząc mi prosto w oczy  przybliżył się do mnie i lekko musnął moje wargi a ja miałam wrażenie  że zaraz nogi złamią mi się na pół.

mmola dodano: 24 czerwca 2011

szliśmy przez park milcząc, złapał mnie za rękę łagodnie się uśmiechając. chodziliśmy z uśmiechem na twarzy alejkami. - brakowało mi Cię wiesz? nawet nie wiesz jak bardzo. - powiedział obejmując mnie w pasie. wtuliłam się w jego niebieską bluzę z wielkim uśmiechem na twarzy. - kocham Cię. - rzuciłam cicho. podniósł moją głowę do góry patrząc mi prosto w oczy, przybliżył się do mnie i lekko musnął moje wargi a ja miałam wrażenie, że zaraz nogi złamią mi się na pół.

popełniam wciąż te same głupie błędy  w ogóle się na nich nie ucząc. mam dla Ciebie radę prosto z serca. nie spierdol sobie życia tak jak ja  nie powtarzaj moich błędów..

mmola dodano: 24 czerwca 2011

popełniam wciąż te same głupie błędy, w ogóle się na nich nie ucząc. mam dla Ciebie radę prosto z serca. nie spierdol sobie życia tak jak ja, nie powtarzaj moich błędów..

i ta nieopisana radość na samą myśl  że znowu możemy normalnie o wszystkim pogadać... że to co najgorsze już za nami i nasza przyjaźń rodzi się na nowo..

mmola dodano: 24 czerwca 2011

i ta nieopisana radość na samą myśl, że znowu możemy normalnie o wszystkim pogadać... że to co najgorsze już za nami i nasza przyjaźń rodzi się na nowo..

kocham to  kiedy cała klasa się z czegoś śmieje  koleżanka obok mnie najgłośniej  ja nie wiem z czego  ale też się śmieję bo nie chcę wyjść na idiotkę i potem pytam się koleżanki:  ej  z czego się śmiejemy?   hahahah... nie wiem.

mmola dodano: 24 czerwca 2011

kocham to, kiedy cała klasa się z czegoś śmieje, koleżanka obok mnie najgłośniej, ja nie wiem z czego, ale też się śmieję bo nie chcę wyjść na idiotkę i potem pytam się koleżanki: -ej, z czego się śmiejemy? - hahahah... nie wiem.

o napisał. po dwóch tygodniach zupełnej ciszy raczył się odezwać ! no szok. i na banalne:  Hej misiaczku    co tam u Ciebie? :   odpowiedziałam:  O  przeglądałeś spis kontaktów że przypomniałeś sobie o mnie?

mmola dodano: 24 czerwca 2011

o napisał. po dwóch tygodniach zupełnej ciszy raczył się odezwać ! no szok. i na banalne: "Hej misiaczku ;* co tam u Ciebie? :)" odpowiedziałam: "O, przeglądałeś spis kontaktów że przypomniałeś sobie o mnie?

Kiedy wyznała mu prawde co zrobiła nie mogła się powstrzymać od łez... Chciała go pocałować i przytulić wiedziała że to ich ostatnie spotkanie...Odepchnął ją i odszedł....

mmola dodano: 24 czerwca 2011

Kiedy wyznała mu prawde,co zrobiła,nie mogła się powstrzymać od łez... Chciała go pocałować i przytulić,wiedziała,że to ich ostatnie spotkanie...Odepchnął ją i odszedł....

Zamienili się rolami..Teraz on codziennie pił nie miał dla niej czasu ważniejsi byli dla niego koledzy...Nie lubili jej...Zabierali go na imprezy...Namawiali go żeby sobie poderwał nową laskę żeby się zabawić...Nie chciał kochał tylko swoją dziewczynie...Nigdy by jej nie zdradził.. Niestety stało się inaczej..Upili go jego najlepsi koledzy...Popłynął..Jeden z nich przysiadł się do stolika gdzie siedziały jakieś laski.Jedna z nich zaczęła do niego podwalać dotykała jego twarzy ręką gładziła jego nogę..Był pijany.Chciała wyjść do łazienki.Poszedł za nią..Zamknęła ich od środka..Zaczęła go całować..jej ręce leciały w dół..Rozpięła mu rozporek...Zaczęła go rozbierać...Protestował na początku..Ale jej dłonie usta przekonały go do tego czynu..To była niezapomniana noc kochali się w łazience..Podobało mu się...Na drugi dzień obudził się w jakimś dziwnym miejscu...Nie wiedział gdzie jest...Przy nim była inna kobieta nie jego dziewczyna...Wiedział że popełnił największy błąd w swojego życia..

mmola dodano: 24 czerwca 2011

Zamienili się rolami..Teraz on codziennie pił,nie miał dla niej czasu,ważniejsi byli dla niego koledzy...Nie lubili jej...Zabierali go na imprezy...Namawiali go żeby sobie poderwał nową laskę,żeby się zabawić...Nie chciał,kochał tylko swoją dziewczynie...Nigdy by jej nie zdradził..,Niestety stało się inaczej..Upili go jego najlepsi koledzy...Popłynął..Jeden z nich przysiadł się do stolika,gdzie siedziały jakieś laski.Jedna z nich zaczęła do niego podwalać,dotykała jego twarzy,ręką gładziła jego nogę..Był pijany.Chciała wyjść do łazienki.Poszedł za nią..Zamknęła ich od środka..Zaczęła go całować..jej ręce leciały w dół..Rozpięła mu rozporek...Zaczęła go rozbierać...Protestował na początku..Ale jej dłonie,usta przekonały go do tego czynu..To była niezapomniana noc kochali się w łazience..Podobało mu się...Na drugi dzień obudził się w jakimś dziwnym miejscu...Nie wiedział gdzie jest...Przy nim była inna kobieta nie jego dziewczyna...Wiedział,że popełnił największy błąd w swojego życia..

przesadzamy czasem z melanżowaniem  ale to nasza broń. umiar w przesadzie bardziej niż przesada w umiarze.

mmola dodano: 24 czerwca 2011

przesadzamy czasem z melanżowaniem, ale to nasza broń. umiar w przesadzie bardziej niż przesada w umiarze.

Śmierć to dziwadło  odrywające widza od wielkiej sceny zanim skończy się sztuka  która go nieskończenie interesuje.

talucha dodano: 23 czerwca 2011

Śmierć to dziwadło, odrywające widza od wielkiej sceny zanim skończy się sztuka, która go nieskończenie interesuje.

Trudniej ukryć to co się czuje  niż udawać to czego się nie czuje.

talucha dodano: 23 czerwca 2011

Trudniej ukryć to co się czuje, niż udawać to czego się nie czuje.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć