 |
... bo na tym właśnie polega MIŁOŚĆ - na kłóceniu się i godzeniu, na wytykaniu sobie błędów i przebaczaniu, na milczeniu i rozmowie, na słuchaniu i mówieniu, na pewności i zwątpieniu, na byciu razem i byciu daleko od siebie. Jeśli potrafimy pomieścić w sobie i zrozumieć te skrajności to znaczy, że dojrzaliśmy do kochania drugiej osoby i bycia kochanym.
|
|
 |
najbardziej boli brak twoich dłoni..
|
|
 |
mocniej niż za dnia.. nocą czuje twój brak. Każda cząstka mnie przy tobie chce się znaleźć..
|
|
 |
znam swoje błędy, a Ty nie jesteś święty..
|
|
 |
I nie panosz sie już przy mnie, jeśli dawno mnie skreśliłeś,
Co mi teraz kurwa wmówisz, nagle jesteś mi coś winien? ..
|
|
 |
Niesiemy prawdę jakakolwiek by nie była, ale spoko będę krył Cie, jeśli mówisz że masz przypał..
|
|
 |
Mam w głowie schorzeń korzeń Boże bierzesz mnie do siebie
Może to, że wziąłem trochę teraz pchnie mnie pod ziemię
Co mam ci powiedzieć? Tu gdzie dzielę teren nie jest spoko
Cel, plener, lagi, knagi, dragi nie alkohol..
|
|
 |
Jeśli jutro jest beze mnie to dałem dupy
Bo nie dałem matce powodów do dumy ze mnie..
|
|
 |
A ból odczuje ten, kto jest nieszczery..
|
|
 |
Mam twarz pełną skruchy, bo nie tak chciałem tu żyć..
|
|
 |
brat powiedz co masz z życia?!.. ja mam pare ran nie do sszycia..
|
|
|
|