 |
|
jak on śmie wdzierać się w moje wnętrze i wyrzucać tam swoje śmiecie?
|
|
 |
|
Piękno dni tkwi, w tych zwykłych momentach, dziś idź i zapamiętaj, że miarą szczęścia jest druga połowa i nawet szczęściarz czasem ma doła.
|
|
 |
|
Dziś... Tak, dzisiaj tęsknię. Na każdym skrawku mojego ciała odczuwam to dziwne mrowienie, obecność czegoś obcego, a kiedy pytam o jego imię pada krótkie - tęsknota. Brakuje mi jakiejkolwiek części jego osoby tuż obok. Wciąż dostaję szereg wiadomości i wiem co robi - ruch po ruchu wyobrażam sobie wykonywaną przez niego czynność, lecz to mi nie wystarcza. Chciałabym po prostu unieść wachlarz rzęs i zobaczyć go, by chociażby na kilka sekund wtopić się w jego niebieskie spojrzenie. Chcę, żeby się uśmiechnął. Chociaż raz. Do mnie. Tylko do mnie. Potrzebuję kilku słów wypowiedzianych wyłącznie w moim kierunku, krótkiej rozmowy. I powstrzymam się - nie ściągnę z niego ubrań. Będzie kulturalnie, spokojnie, grzecznie. Tylko niech będzie tu gdzieś obok. Muszę go czuć. Bez niego nie mam czym oddychać. / definicjamiloscii
|
|
 |
|
Dwie strony raju, ta i tamta, a my na skraju.
|
|
 |
|
''Jak ufać uczuciom, gdy one ot tak znikają?''
|
|
 |
|
No tylko mi teraz nie mów, że to co widzę na Twojej pieprzonej twarzy, to nie miłość.
|
|
 |
|
Jesteśmy tak bezsilni czując tyle siły której nie potrafimy zmienić w kojące słowa.
|
|
 |
|
Przykre, gdy ktoś znika z Twoich oczu nie gasząc swojego światła w Twoim sercu.
|
|
 |
|
Znikasz z oczu nigdy z myśli.
|
|
 |
|
Wyrazistość niektórych wspomnień zaczyna plątać codzienność.
|
|
 |
|
Ciężko zdefiniować szczęście jeszcze ciężej mieć je przy sobie.
|
|
 |
|
"...i jeszcze tyle mnie, ile miejsca zajmuję...
ile mogę dotknąć, wziąć w ręce, na siebie, na język."
|
|
|
|