głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika marta8450

Śmieszą mnie suki które kręcą dupami przy każdym facecie jakiego napotkają.

justi6 dodano: 16 lipca 2012

Śmieszą mnie suki które kręcą dupami przy każdym facecie jakiego napotkają.

Kiedyś w Twoim życiu pojawi się ktoś  dzięki komu zrozumiesz dlaczego z nikim innym Ci nie wychodziło.

justi6 dodano: 16 lipca 2012

Kiedyś w Twoim życiu pojawi się ktoś, dzięki komu zrozumiesz dlaczego z nikim innym Ci nie wychodziło.

Chłopak nie pies na kości nie leci.

justi6 dodano: 16 lipca 2012

Chłopak nie pies na kości nie leci.

Najgorsza walka jest pomiędzy tym co wiesz  a tym co czujesz .

justi6 dodano: 16 lipca 2012

Najgorsza walka jest pomiędzy tym co wiesz, a tym co czujesz .

jest takich 7 dni w tygodniu  gdzie nic mi się nie układa.

justi6 dodano: 16 lipca 2012

jest takich 7 dni w tygodniu, gdzie nic mi się nie układa.

czasem patrzę na Nas ze smutkiem  bez lęku.   joasia682

joasia682 dodano: 16 lipca 2012

czasem patrzę na Nas ze smutkiem, bez lęku. \ joasia682

Cz. 3 Więc wydusiła z siebie ciche:  będzie dobrze. by ją uspokoić. Chciała zostać sama. Potrzebowała chwili by pomyśleć i ułożyć życie na nowo. Bez miłości. Bez Niego. W oczach innych zawsze była pogodną i silną kobietą  która nie zważa na żadne przeciwności i z uśmiechem i uporem bierze to co do Niej należy  kobietą która potrafi walczyć. Lecz dziś przyszedł ten dzień. Dzień by się poddać.   joasia682

joasia682 dodano: 16 lipca 2012

Cz. 3 Więc wydusiła z siebie ciche: -będzie dobrze. by ją uspokoić. Chciała zostać sama. Potrzebowała chwili by pomyśleć i ułożyć życie na nowo. Bez miłości. Bez Niego. W oczach innych zawsze była pogodną i silną kobietą, która nie zważa na żadne przeciwności i z uśmiechem i uporem bierze to co do Niej należy, kobietą która potrafi walczyć. Lecz dziś przyszedł ten dzień. Dzień by się poddać. \ joasia682

głęboko w płuca  za wszystkie nasze dni.

justi6 dodano: 16 lipca 2012

głęboko w płuca, za wszystkie nasze dni.

Mimo tego  że tyle razy skrzywdził  tęsknota i tak jest silniejsza.

justi6 dodano: 16 lipca 2012

Mimo tego, że tyle razy skrzywdził, tęsknota i tak jest silniejsza.

nie mam ochoty dalej w to brnąć .. codzienne rozczarowania sprawiają  że mam dość ciebie i tych twoich idiotycznych zagrywek. jedyne  co chciałabym ci teraz powiedzieć  to krótkie i wymowne ' pierdol się. '

justi6 dodano: 16 lipca 2012

nie mam ochoty dalej w to brnąć .. codzienne rozczarowania sprawiają, że mam dość ciebie i tych twoich idiotycznych zagrywek. jedyne, co chciałabym ci teraz powiedzieć, to krótkie i wymowne ' pierdol się. '

Cz.2Zawsze gdy się smuciła był przy Niej  obejmował ją swym silnym ramieniem i dawał tym samym niewyobrażalne poczucie bezpieczeństwa  pod którego ciężarem mogła zamknąć spokojnie oczy z przekonaniem  że nikt Jej nie skrzywdzi. Bała się wszystkich  mimo iż nigdy nikt nie pozwolił aby cierpiała nie ufała prawie nikomu  w każdym wyczuwała potencjalnego kłamce  łamacza serc  lub zwykłego pospolitego skur  wiela. Z Nim było inaczej  nie potrzebowała wiele czasu by oddać mu się bez reszty  by zaufać i postawić Go najwyżej w swojej hierarchii  czuła  że jest z Nią szczery  zarówno wtedy jak mówił  że kocha tylko ją jak i w momentach w których przekonywał  że nie potrafi krzywdzić.       Wszystko upadło. Nie tylko Jej cały świat  którego On był fundamentem  lecz Jej uczucia i wiara w to  że ten świat ma jeszcze szanse na dobro. Nie mogła nawet zmusić się do sztucznego uśmiechu dla swojej mamy. To wszystko było takie trudne. Nie mogła patrzeć jak z mamy ucieka życie na widok łez Jej księżniczki

joasia682 dodano: 16 lipca 2012

Cz.2Zawsze gdy się smuciła był przy Niej, obejmował ją swym silnym ramieniem i dawał tym samym niewyobrażalne poczucie bezpieczeństwa, pod którego ciężarem mogła zamknąć spokojnie oczy z przekonaniem, że nikt Jej nie skrzywdzi. Bała się wszystkich, mimo iż nigdy nikt nie pozwolił aby cierpiała nie ufała prawie nikomu, w każdym wyczuwała potencjalnego kłamce, łamacza serc, lub zwykłego pospolitego skur**wiela. Z Nim było inaczej, nie potrzebowała wiele czasu by oddać mu się bez reszty, by zaufać i postawić Go najwyżej w swojej hierarchii, czuła, że jest z Nią szczery, zarówno wtedy jak mówił, że kocha tylko ją jak i w momentach w których przekonywał, że nie potrafi krzywdzić. Wszystko upadło. Nie tylko Jej cały świat, którego On był fundamentem, lecz Jej uczucia i wiara w to, że ten świat ma jeszcze szanse na dobro. Nie mogła nawet zmusić się do sztucznego uśmiechu dla swojej mamy. To wszystko było takie trudne. Nie mogła patrzeć jak z mamy ucieka życie na widok łez Jej księżniczki

Cz. 1 Doskonale wiedziała  że płaczem nic nie zdziała  lecz nie potrafiła robić nic innego. Mogła tylko schować twarz w swoje dłonie i czuć jak każda ze słonych kropel odbywa podróż z oczu aż po nadgarstki. Nigdy nie płakała  jak mogła płakać kobieta która ma wszystko? Wspaniały dom  cudownych rodziców  i największe marzenie  które spełniało się każdego ranka   Jego. Często była smutna  lecz nigdy nie poplamiła rzęs łzami. To nowe doświadczenie spodobało Jej się na tyle  by nie móc przestać  nie przeszkadzało Jej to  że idealny jak dotąd makijaż spłynął i pierwszy raz w życiu wygląda niedbale  dla Niej liczyło się tylko jedno  a właściwie tylko jeden   mężczyzna   On. Mężczyzna którego próbowała się pozbyć  być może mając nadzieję  że wypłynie z Niej wraz z którąś łzą  mężczyzną który był zdolny do wyrządzenie tak ogromnej krzywdy. Zastanawiała się nad tym jakim musi być człowiekiem by spokojnie żyć z myślą  że Ona pierwszy raz od wielu lat samotnie wylewa tony łez?

joasia682 dodano: 16 lipca 2012

Cz. 1 Doskonale wiedziała, że płaczem nic nie zdziała, lecz nie potrafiła robić nic innego. Mogła tylko schować twarz w swoje dłonie i czuć jak każda ze słonych kropel odbywa podróż z oczu aż po nadgarstki. Nigdy nie płakała, jak mogła płakać kobieta która ma wszystko? Wspaniały dom, cudownych rodziców, i największe marzenie, które spełniało się każdego ranka - Jego. Często była smutna, lecz nigdy nie poplamiła rzęs łzami. To nowe doświadczenie spodobało Jej się na tyle, by nie móc przestać, nie przeszkadzało Jej to, że idealny jak dotąd makijaż spłynął i pierwszy raz w życiu wygląda niedbale, dla Niej liczyło się tylko jedno, a właściwie tylko jeden - mężczyzna - On. Mężczyzna którego próbowała się pozbyć, być może mając nadzieję, że wypłynie z Niej wraz z którąś łzą, mężczyzną który był zdolny do wyrządzenie tak ogromnej krzywdy. Zastanawiała się nad tym jakim musi być człowiekiem by spokojnie żyć z myślą, że Ona pierwszy raz od wielu lat samotnie wylewa tony łez?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć