 |
Mam taką wielką ochotę rozpłakać się tu
i teraz. Jest tylko jeden problem, nie
chcę żebyś widział mnie w takim stanie.
|
|
 |
-Czemu płaczesz?
-Ja nie płaczę
-Przecież ślepy nie jestem!
-Nie byłabym tego taka pewna
|
|
 |
Słońce zaszło a Ona siedziała sama w tym miejscu, gdzie się rozstali... Nie mogła uwierzyć że minęło już tyle czasu. Dopiero teraz, w tym miejscu po tylu latach zrozumiała że to nie miało sensu, że niepotrzebnie wierzyła jak mała dziewczynka że to wróci i tym razem skończy się inaczej.
|
|
 |
spojrzała na niego, tłumacząc się, że przyglądała się jego koszulce.
|
|
 |
Ramię w ramię, rym w rym, idziemy z rapem!
|
|
 |
Ramię w ramię, rym w rym, idziemy z rapem!
|
|
 |
Powiedz mi gdzie są tamte dni...
|
|
 |
serce nosimy pod piersią, aby ci co nie tylko cycki widzą mogli w nie zajrzeć.
|
|
 |
estem zbyt czarno-biała dla Ciebie,
nie pasuję do Twego wielobarwnego stroju.
mój smutek nie współgra z Twymi wiecznie uśmiechniętymi wargami.
mój poukładany wizerunek świata nie uzupełnia się z Twoim roztrzepanym charakterem.
|
|
 |
Odszedł, bo nie potrafiłam znaleźć konkretnego powodu dlaczego z nim jestem. Nie rozumiał, że kocham go po prostu za to, że jest.
|
|
|
|