 |
chcę Cię przytulić, chwilę potem już udusić, wiem, że można żyć inaczej i tak być nie musi.
|
|
 |
'Oh yes the butterflies are still there.'
/O tak, motylki nadal tam są./
|
|
 |
Potrzebuję kogoś,
kto w momencie, gdy nie będę mogła ustać na nogach z powodu nadmiaru alkoholu we krwi,
weźmie mnie na ręce, zaniesie do łóżka i przykryje kołdrą,
całując czule w czoło.
|
|
 |
-A co jeśli Cię kiedyś zostawie?
-To Ci tak pier&@lne że już żadnej nie dotkniesz.!
|
|
 |
może nie mam takich problemów, jak większa część społeczeństwa,
ale proszę Cię..
bądź przy mnie..
|
|
 |
czasem dobrze byłoby usłyszeć :
'dobrze że jesteś '
|
|
 |
wciąż sama
-a w kalendarzu na ścianie coraz mniej kartek
|
|
 |
szczęście.
zapach stabilizacji marzeń.
|
|
 |
pojawiłeś się przypadkiem.
tylko przypadkiem nie odchodź !
|
|
 |
kiedyś nadejdzie taki dzień
pójdziemy za rękę, sami, daleko...
|
|
 |
- Nie traktuj mnie z góry.
- Trudno byłoby mi traktować Ciebie z dołu. Jesteś za niska
|
|
|
|