 |
ci co mieli gadać zamilkli, wyjebało ich tak jak świstaka z milki.
|
|
 |
mam takie niesamowite myśli na myśli, że nawet moja własna podświadomość się rumieni.
|
|
 |
inne będą nasze dni, adresy, telefony... kiedyś, po latach spotkasz mnie, idąc na przykład z żoną. kiedy się ukłonisz, no to spojrzę uśmiechnięta. twoja żona spyta: `kto to?` powiesz: `nie pamiętam..`
|
|
 |
poznać dziewczyne , rozkochać ja w sobie , zostawić , zapomnieć o niej. proste równanie o facetach.
|
|
 |
A alkohol jest dla tchórzów, którzy nie dają sobie rady z codziennością - dolej mi!
|
|
 |
i wiesz, chciałabym żeby kiedyś on żałował, że mógł mnie mieć, a nie miał. żeby kiedyś zobaczył co stracił.
|
|
 |
- udajmy, że Cię nie kocham, że nie potrzebuję, że nie tęsknie i że nie płaczę. bo tak będzie lepiej. uzależnienia są złe, a Ty mnie uzależniasz.
- skoro tak wolisz... w tym momencie pękło jej serce. tak bardzo chciała, żeby zaprzeczył.
|
|
 |
Chciałabym wrócić do tego stanu, kiedy byłam okropnie nieśmiała i tylko patrzyłam na chłopaka, wyobrażając sobie związek z nim.
|
|
 |
przechodzac obok Ciebie cale sie trzese. czemu? sama nie wiem. przeciez Ty do mnie nic nie czujesz , a ja mialam Cie olewac. mialam...
|
|
 |
traktuj innych tak, jak sam chciałbyś być traktowany.
|
|
 |
Wielu facetów mi się podoba. kilkunasty mnie kręci. na widok niewielu zapiera dech w piersiach. w paru podoba mi się och niezwykła osobowość, a w kilku innych zabójcze spojrzenie. jednak kochać mogę Tylko jednego, i nie wiadomo czemu ale padło na ciebie.
|
|
|
|