 |
|
Zatruty nabój, a mówili agape
|
|
 |
|
nie do twarzy Ci, gdy uśmiech zakrył smutek przez zawód
|
|
 |
|
Dostałem bukiet tych kwiatów, podziękuj światu,
wcale nie chciałem ich, rozumiesz? Teraz wraca to fatum
|
|
 |
|
Wiem, że na bitwę nie jest za późno, więc walczę
|
|
 |
|
dla ciebie będę CHUJ WIE KIM,
jutro wieczorem, jeśli znów mi się nie urwie film
|
|
 |
|
najgorsza jest cisza pełna niewypowiedzianych słów
|
|
 |
|
Wiedziała, że tym razem efekt przyjdzie wkrótce
A kofeina w walce z morfeuszem da jej sukces
|
|
 |
|
Czasem bezsenność to błogosławieństwo
|
|
 |
|
byłoby świetnie gdybym dawała radę tak jak nie daję.
|
|
 |
|
ludzie zawsze będą gadać taka już ich pierdolona wada.. | [ dws]
|
|
 |
|
bo czasem w relacjach międzyludzkich coś wypala się. gaśnie. znika | [ dws ]
|
|
 |
|
pomimo wszystko kocham ten świat przez, który mogę iść z Tobą. to chyba jeden z najważniejszych powodów | [ dws ]
|
|
|
|