 |
"najlepsza przygoda życia z Tobą to Lednica, tam nauczyłaś mnie walki o przetrwanie w tej dziczy, od tamtej pory nie pije herbaty, nie zanieczyszczam powietrza, myje dłonie po ciężkiej pracy, ubieram buty odpowiednie do pogody i przedewszystkim tam zrozumiałem ze byłaś i będziesz moim światem nawet jeśli nie będziemy razem."-dla.niej
|
|
 |
"już nie potrafię oddychać bo to powietrze nie pachnie Twoim, szkoda patrzeć na świat bo moje oczy nie widzą tego co Twoje, nie chce już czuć bo Twoja dłoń nigdy już nie zatraci sie w moim ciele, nie chce już słyszeć bo Twoje usta już nie wypowiedzą słodkich jak cukierek słów, chce stracić głos bo żadna osoba prócz Ciebie nie jest warta słuchać moich słów."-dla.niej
|
|
 |
"jej oczy przypominają życiowe lustro wszystko w nich zobaczę, swój wygląd wewnętrzny i zewnętrzny do tego widzę wskazówki życiowe."-dla.niej
|
|
 |
"uśmiechnij sie, popraw włosy, daj
troszkę głowę do góry o tak idealnie,
ona to autoportret mojego serca."-dla.niej
|
|
 |
"Warte miliony ciało to nie przesada
Styl, gracja, pasja wszystko to
posiadasz.
Nie chcę wyceniać bo nie jesteś na sprzedaż
Zasługuje na szacunek tak
wartościowa kobieta."-Śliwa
|
|
 |
"jej pierwszym widok pamiętam do dziś, uśmiech może na sam początek nie pokazywał miłosci ale posiadał więcej ciepła niż słońce, oczy niebieskie, nie takie same jak inne, ich błękit przypominał wesołe niebo podczas pierwszego dnia wakacji, w jej wzroku mogłem to widzieć codziennie, usta to rarytas ile razy je całowałem to dalej do dziś nie umiem opisać jej aksamitnych i połyskujących w dziennym świetle warg, cała ona to zwykła kobieta o niezwykłej boskiej urodzie, o której marzy każdy mężczyzna."-dla.niej
|
|
 |
Kolejny ranek, kiedy próbuję zgramolić się z łóżka, odsłonić okno i oprzeć się o parapet, poczuć powiem jesiennego wiatru, powodującego dreszcze na cienkiej skórze. 'Chyba czas zapomnieć' - powtarzam sobie w myślach codziennie o tej samej porze, jednak coś jest nie tak, bo nie potrafię zacząć od początku. Moczę usta w gorącej, prawie gorzkiej kawie i zmykam oczy. Pierwsze co odczuwam, to znów Jego spojrzenie, mimo, że jestem sama w pokoju czuję Go zawsze i wszędzie, to moje ulubione odczucie a zarazem jego zachowanie, kiedy myśli, że nie widzę. Jednak wszystko się nagle psuje, robi mi się chłodno i coś powoduje, że serce przyspiesza, na samą myśl, że nic z tego nie będzie, że mogę być nikim w Jego spokojnym życiu, że usłyszy za dużo na mój temat i nie będzie już nawet spoglądał. Zagryzam wargi i już czuję kropelki krwi, które pojawiają się na cieniutkich, wysuszonych ustach, zawsze to robię jak się denerwuję, boję. ~`pf
|
|
 |
"Tałi :
- Marnie, wiesz ? Ona naprawdę jest
dla mnie kimś wyjątkowym, to znaczy
się, była kimś wyjątkowym, bo już Jej
nie ma.
Dallas : - Tęsknisz ?
Tałi :
No tęsknię jeszcze, ale myślę, że to jest
kwestia czasu. W ogóle wydaję mi się,
że wiesz, że gdzieś popełniłem błąd,
że.. Tylko, że no nie wiem gdzie popełniłem ten błąd. W ogóle nie
wiem czy wina leży po mojej stronie.
Wiem, że jest mi źle, kurewsko nie
dobrze, wkurwiam się, denerwuje, nie
odzywam się do nikogo, dla nikogo
mnie nie ma, pierdoli mnie wszystko ! Dallas :
- Ej, no stary, weź się nie wkurwiaj.
Pogadamy na spokojnie.
Tałi :
Chcesz znać historię ?
Dallas : Pewnie. Mów jak chcesz. No mów."-Tałi/Dallas
|
|
 |
"gdy szedłem ulicą zobaczyłem Ciebie, podeszłaś, lekko musnęłaś moje usta i po chwili Cie nie było. ruszyłem dalej w drogę ale nie chodziłem po ulicy, zacząłem lewitować w powietrzu."-dla.niej
|
|
 |
"wezmę ziomuś zarzuce jakieś nasenne proszki."-Chada
|
|
 |
"Gdyby mi ktoś powiedział, gdybym miał choć odrobinę gwarancji, że będę mógł być z Tobą, choć przez rok, choć przez pół roku, a potem - śmierć, to bym pojechał do Ciebie. To nie melodramat; to wyznanie tego, który na pewno - z całym idiotyzmem i kabotynizmem - najwięcej Cię kochał. W końcu przyjdzie taka noc. kiedy prześpisz się z innym. Ja Ci się nigdy nie podobałem, ale to inna sprawa. Mnie lepiej być pijanym, niż myśleć, że ta chwila w końcu przyjdzie. Ale jeszcze nie rób nic ostatecznego. Jesteś taka młoda. Masz jeszcze czas. Każdy chce być szczęśliwy. Ja chciałem być szczęśliwszy od innych. Ale Bóg mnie ukarał. Balem się o Ciebie. Wiesz czego się bałem. Ale dzisiaj, to wszystko co nas dzieliło, nie wydaje się tak ważne.
(..) Ale czekaj. Jeszcze czekaj. Jesteś taka młoda. To nic nie znaczy, bo powinnaś właśnie teraz być szczęśliwa. Ale ja też jestem sam: pamiętaj, że jestem zupełnie sam. Jeszcze trochę czekaj. Jeszcze trochę, ja też nie jestem szczęśliwy.
Czekaj, czekaj."
|
|
|
|