głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika marnypoczatek

Po prostu stań tam i patrz  jak się staczam. Obserwuj  jak się zmieniam   jak popadam w narkomanię  piję wódkę zamiast wody   odkładam markowe ciuchy w brudny  stary dres. Obserwuj  jak przestaję mi zależeć  na czymkolwiek  nawet na tym  czy jeszcze poprawnie oddycham.  No dalej  stój z boku  uśmiechaj się ironicznie  opowiadaj kumplom   jak zniszczyłeś mi życie. Przecież tak bardzo lubisz widzieć  jak cierpię.

wezniepierdol dodano: 16 marca 2012

Po prostu stań tam i patrz, jak się staczam. Obserwuj, jak się zmieniam, jak popadam w narkomanię, piję wódkę zamiast wody, odkładam markowe ciuchy w brudny, stary dres. Obserwuj, jak przestaję mi zależeć na czymkolwiek, nawet na tym, czy jeszcze poprawnie oddycham. No dalej, stój z boku, uśmiechaj się ironicznie, opowiadaj kumplom, jak zniszczyłeś mi życie. Przecież tak bardzo lubisz widzieć, jak cierpię.

Po prostu stań tam i patrz  jak się staczam. Obserwuj  jak się zmieniam   jak popadam w narkomanię  piję wódkę zamiast wody   odkładam markowe ciuchy w brudny  stary dres. Obserwuj  jak przestaję mi zależeć  na czymkolwiek  nawet na tym  czy jeszcze poprawnie oddycham.  No dalej  stój z boku  uśmiechaj się ironicznie  opowiadaj kumplom   jak zniszczyłeś mi życie. Przecież tak bardzo lubisz widzieć  jak cierpię.

wezniepierdol dodano: 16 marca 2012

Po prostu stań tam i patrz, jak się staczam. Obserwuj, jak się zmieniam, jak popadam w narkomanię, piję wódkę zamiast wody, odkładam markowe ciuchy w brudny, stary dres. Obserwuj, jak przestaję mi zależeć na czymkolwiek, nawet na tym, czy jeszcze poprawnie oddycham. No dalej, stój z boku, uśmiechaj się ironicznie, opowiadaj kumplom, jak zniszczyłeś mi życie. Przecież tak bardzo lubisz widzieć, jak cierpię.

Ludziom rzadko idealnie się układa.

wezniepierdol dodano: 16 marca 2012

Ludziom rzadko idealnie się układa.

''Zdaję sobie sprawę z tego  że to co było między nami było złożone bardziej niż origami.''

wezniepierdol dodano: 16 marca 2012

''Zdaję sobie sprawę z tego, że to co było między nami było złożone bardziej niż origami.''

''Daj mi spokój  zostaw  puść mnie.  Nie potrafię odpowiadać uśmiechem na uśmiech.''

wezniepierdol dodano: 16 marca 2012

''Daj mi spokój, zostaw, puść mnie. Nie potrafię odpowiadać uśmiechem na uśmiech.''

Niczego nie żałuję i płakać też nie będę   każda chwila z Tobą była szczęściem  nie błędem.

wezniepierdol dodano: 16 marca 2012

Niczego nie żałuję i płakać też nie będę, każda chwila z Tobą była szczęściem, nie błędem.

 Arteeek  pojedziemy? proszę.   ale po co?   nakarmić smoka wawelskiego  kurwa.   spoko  tylko weź jedzenie  bo ja nie wiem co takie smoki jedzą.   jesteś chory  serio hahaha   no chyba Ty  weź skocz do psychiatry.   z Tobą na czele pójdę.  szyszuniaa + kolega

szyszuniaa dodano: 15 marca 2012

-Arteeek, pojedziemy? proszę. - ale po co? - nakarmić smoka wawelskiego, kurwa. - spoko, tylko weź jedzenie, bo ja nie wiem co takie smoki jedzą. - jesteś chory, serio hahaha - no chyba Ty, weź skocz do psychiatry. - z Tobą na czele pójdę. [szyszuniaa + kolega]

 2  ze dwa razy zanim puścić na mój temat jakąś plotę  bo ja znam całą prawdę'   krzyknęłam. 'spierdalaj. nie mam ochoty z Tobą gadać'   odpuściła  ale ja chwyciłam ją za ramię. 'nie mów tak kurwa do mnie. nawet ja Ci tak nie powiedziałam. jesteś skończoną idiotką i mam nadzieję  że skończysz jako kurwa nikt. zachowujesz się jak typowa lalka  gdzie ja nie byłam co ja nie robiłam. wiesz dobrze  że Twoje pociski mi nic nie dają. a jeżeli chcesz zarobić w tej ryj to od razu się zgłoś  jestem chętna'   powiedziałam i puściłam ją. ona wystraszona popatrzyła na mnie i krzyknęła   'jesteś kurwą'. nie wytrzymałam  uderzyłam ją. i oto jak skończyła się przyjaźń   NA ZAWSZE.  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 15 marca 2012

[2] ze dwa razy zanim puścić na mój temat jakąś plotę, bo ja znam całą prawdę' - krzyknęłam. 'spierdalaj. nie mam ochoty z Tobą gadać' - odpuściła, ale ja chwyciłam ją za ramię. 'nie mów tak kurwa do mnie. nawet ja Ci tak nie powiedziałam. jesteś skończoną idiotką i mam nadzieję, że skończysz jako kurwa nikt. zachowujesz się jak typowa lalka, gdzie ja nie byłam co ja nie robiłam. wiesz dobrze, że Twoje pociski mi nic nie dają. a jeżeli chcesz zarobić w tej ryj to od razu się zgłoś, jestem chętna' - powiedziałam i puściłam ją. ona wystraszona popatrzyła na mnie i krzyknęła - 'jesteś kurwą'. nie wytrzymałam, uderzyłam ją. i oto jak skończyła się przyjaźń - NA ZAWSZE. [szyszuniaa]

 1  'jesteś dla mnie nikim'   powiedziała. 'nikim? a już nie pamiętasz przez kogo z nim jesteś? gdyby nie ja nadal byście nie gadali. kurwa to do mnie przychodziłaś z problemami  to ja Ci zawsze pomagałaś. wystarczył telefon  a ja zaraz byłam u Ciebie. i serio jestem dla Ciebie nikim?'   zapytałam. 'tak jesteś. kobieto ogarnij się. co Ty ze sobą robisz? co Ty sobą reprezentujesz? pijesz  palisz  ćpasz  w szkole kurwa to już wgl  zachowujesz się jak dziwka  jak pierwsza lepsza!'   krzyknęła mi prosto w twarz moja 'przyjaciółka'. 'dziwka? to ja kurwa pierdoliłam się w każdym związku a teraz nagle nigdy nic? chuj Cię obchodzą moje oceny i jak się zachowuje  jakbyś była przyjaciółką to może byś pogadała a nie wyjeżdżała z mordą i jeszcze napierdalasz na mnie za plecami. dzięki za taką przyjaźń'   wysyczałam przez zaciśnięte zęby. obok nas zrobiło się widowisko. 'zamknij się. to nie było tak'   powiedziała. 'nie było? jesteś pewna? znam Cię na wylot  na wylot kobieto. więc zastanów się

szyszuniaa dodano: 15 marca 2012

[1] 'jesteś dla mnie nikim' - powiedziała. 'nikim? a już nie pamiętasz przez kogo z nim jesteś? gdyby nie ja nadal byście nie gadali. kurwa to do mnie przychodziłaś z problemami, to ja Ci zawsze pomagałaś. wystarczył telefon, a ja zaraz byłam u Ciebie. i serio jestem dla Ciebie nikim?' - zapytałam. 'tak jesteś. kobieto ogarnij się. co Ty ze sobą robisz? co Ty sobą reprezentujesz? pijesz, palisz, ćpasz, w szkole kurwa to już wgl, zachowujesz się jak dziwka, jak pierwsza lepsza!' - krzyknęła mi prosto w twarz moja 'przyjaciółka'. 'dziwka? to ja kurwa pierdoliłam się w każdym związku a teraz nagle nigdy nic? chuj Cię obchodzą moje oceny i jak się zachowuje, jakbyś była przyjaciółką to może byś pogadała a nie wyjeżdżała z mordą i jeszcze napierdalasz na mnie za plecami. dzięki za taką przyjaźń' - wysyczałam przez zaciśnięte zęby. obok nas zrobiło się widowisko. 'zamknij się. to nie było tak' - powiedziała. 'nie było? jesteś pewna? znam Cię na wylot, na wylot kobieto. więc zastanów się

Nie łudź się  każdy czasem nawala.

wezniepierdol dodano: 14 marca 2012

Nie łudź się, każdy czasem nawala.

Niekiedy za mało odwagi  żeby nacisnąć ENTER.

wezniepierdol dodano: 14 marca 2012

Niekiedy za mało odwagi, żeby nacisnąć ENTER.

Niech będzie pięknie. Ogarnijmy ten bałagan.

wezniepierdol dodano: 14 marca 2012

Niech będzie pięknie. Ogarnijmy ten bałagan.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć