 |
na wargach cały czas mam smak jego ust, w powietrzu cały czas czuję jego zapach. ściskając w dłoni bluzę czuję jego perfumy, które na niej zostawił. w głowie mam jego obraz i cały czas widzę przed oczami chwile z soboty, które pamiętam. dużo chwil zapomniałam, ale mimo to dowiedziałam się o nich. nie kocham go, na pewno. nie jestem zauroczona, zwykły pocałunek, a tyle do myślenia. [szyszuniaa]
|
|
 |
siedział obok mnie na huśtawce, pozostali na ławce. rozmawialiśmy i śmialiśmy się. alkohol dawał mi się już we znaki. usiadłam obok ławki na ziemi, chwilę później siedział już obok mnie. piłam kolejny łyk, gdy przytulił się do mnie. objął mnie i siedzieliśmy tak nic nie mówiąc. reszta nawijała. i nagle nie wiem jak to się stało, ale pocałował mnie i chwilę później trzymał mnie za rękę mówiąc, że jest fajnie. [szyszuniaa]
|
|
 |
Twoja obecność jest niczym infekcja.
|
|
 |
Widywanie kogoś jedynie po zamknięciu swoich oczu jest najgorszą, najbardziej prymitywną formą cierpienia.
|
|
 |
Wiesz co, myślałam, że to ja cierpię, ale spójrz na siebie.
|
|
 |
Powiedz mi, dlaczego życie tak dużo kosztuje?
|
|
 |
Nie ma nic gorszego, niż kochać kogoś, kto wciąż będzie cię rozczarowywał.
|
|
 |
Bo być z kimś to trzymać jego rękę na tyle mocno, aby był pewien, że się nie przewróci, ale na tyle lekko, aby zawsze mógł iść tam, gdzie chce.
|
|
 |
Gdybym zapomniała,
inaczej spędzałabym noce.
|
|
 |
Nic mi to nie mówi, co mi mówisz, szczerze mówiąc.
|
|
 |
Nie obiecuj nikomu, obiecaj sobie.
|
|
 |
-Kocham Cię.
-Nie wiem co powiedzieć.
-Jeśli nie przychodzi Ci na myśl najprostsza odpowiedź to po prostu o tym zapomnij.
|
|
|
|