 |
robisz za słabą kawę... - jak dodasz amfetaminy zamiast cukru będzie mocniejsza / soup
|
|
 |
Krytyka powinna być konstruktywna i dobrze uargumentowana. Na przykład: “Jesteś zjebany bo jesteś debil” / soup
|
|
 |
Wróciłam do domu smutna i zmęczona, zawinęłam się w kocyk.. otworzyłam buteleczkę martini. Potem w tym kocyku widziano mnie w trzech klubach nocnych / soup
|
|
 |
Drogi Boże, Przez cały dzisiejszy dzień do tej pory postępuję jak należy. Nie złościłem się, nie byłem chciwy, złośliwy, samolubny, zazdrosny ani uszczypliwy, nic jeszcze nie wypiłem ani nie fajczyłem. Nawet ani razu nie skłamałem. Jestem Ci za to bardzo wdzięczny. Ale drogi Boże, za chwilę zamierzam wstać z łóżka i od tej pory bardzo będę potrzebował Twojej pomocy.
— Jan Grzegorczyk
|
|
 |
Właśnie wstawiłam pranie i coś mi podpowiada, że sama się też dziś wstawię / soup
|
|
 |
Za rok będziesz żałować, że nie zacząłeś dzisiaj.
|
|
 |
Nie obawiaj się porażki – to nie porażka, ale mało ambitny cel jest błędem. W wielkiej próbie honorowo jest nawet polec. / Bruce Lee
|
|
 |
Nie ma marzeń za wielkich: idź naprzód, nie zatrzymuj się.
|
|
 |
I w gruncie rzeczy, z perspektywy czasu ciesze się, że nic juz nas nie łaczy.Był jak zepsuty ząb. Cześć mnie, ale część, która sprawia ból i przy najmniejszym podrażnieniu psuje każda chwile, i przyjemność.Życie było dentystą. Mimo że usuneło go bez znieczulenia, teraz, po dłuzszym czasie, mogę bez obaw napic się gorącej kawy. I choć z małą "pustką", bez bólu.|k.f.y
|
|
 |
Jeśli jest coś pięknego, jeśli dwoje ludzi się kocha, jeśli są szczęśliwi, to się nie szuka niczego innego, żadnego substytutu. Kiedy byłam zakochana, miałam gdzieś facetów, inni mężczyźni zupełnie mnie nie obchodzili, nawet gdyby stanął przede mną książę na białym koniu, pewnie bym nie zauważyła. Liczył się on i tylko on. I to jest najważniejsze: być z kimś i nie szukać wrażeń na boku. Być z kimś tak na sto procent, całym sobą./onna
|
|
 |
"Szybciej, szybciej, szybciej, aż dreszcz prędkości pokona strach przed śmiercią"
|
|
 |
będę walczyć do ostatniej kropli krwi, o siebie, o Ciebie, o przyszłość. To już nie ten etap kiedy chowam głowę w piasek i staram się udawać, że nic, absolutnie nic się nie stało. Dorosłam, zmieniłam się i w końcu wiem czego tak naprawdę chcę.
|
|
|
|