|
Spójrz teraz na nas oczyma ludzi, którzy mijali nas razem jeszcze cztery miesiące temu. Nie uwierzyłbyś sam w to, że "MY" właśnie tak się skończymy. W to, że parę chwil, kilka kłamstw i sporo niepotrzebnie wypowiedzianych słów doprowadzi do tego, że po prostu przestaniemy dla siebie istnieć. Nigdy wcześniej byś w to nie uwierzył./ najebanatymbarkiem
|
|
|
I przyzwyczaiłam się już do nieobecności kogoś, kto był przez ponad pół roku codziennie, do nieobecności kogoś, kto przez dwa lata był zawsze, gdy tylko go potrzebowałam. Przyzwyczaiłam się do nieobecności kogoś, kto był najważniejszy, kogoś dla kogo byłam gotowa oddać wszystko. Przyzwyczaiłam się już do nieobecności kogoś, kogo kocham./najebanatymbarkiem
|
|
|
Dobrze. Udawajmy teraz że się nie znamy. Mijając się na ulicy udawajmy że się nie widzimy. Patrząc sobie prosto w oczy na szkolnym korytarzu udawajmy że nic nas do siebie nie ciągnie. Zasypiając udawajmy że już żadne z nas nie ma drugiego w myślach. Otwierając rano oczy udawajmy, że wszystko jeszcze się ułoży./najebanatymbarkiem
|
|
|
I może kiedyś pomiędzy jednym buchem fajki, a drugim, między kolejnymi łykami piwa, pomiędzy oddechami. Może gdzieś w którymś momencie zrozumiesz, że w tym wszystkim brakuje ci właśnie mnie, zrozumiesz, że tęsknisz i żałujesz. Może kiedyś dojdzie do ciebie, że byłam wszystkim. Może wtedy napiszesz do mnie, że chcesz to naprawić, a wtedy ja widząc twoje imię przy kopercie wyświetlające się na ekranie komórki otworzę wiadomość, po przeczytaniu jej uśmiechnę się sama do siebie i rzucę telefon na łóżko mówiąc 'Sorry, kochanie. Zjebałeś.' / najebanatymbarkiem
|
|
|
jeśli sam nie jesteś w stanie sobie pomóc, nikt inny Ci nie pomoże.
|
|
|
psychiczny rozpierdol, brak jakiejkolwiek motywacji.
|
|
|
naprawdę chciałabym wierzyć w Twoje słowa. problem w tym, że nie wiem, czy jeszcze potrafię.
|
|
|
chciałoby się napisać tak wiele, a na myśl przychodzi tylko ' jesteś beznadziejna. '
|
|
|
Znów ten biały proszek stał się pokusą. Jestem na tyle słaba że nie dam rady chyba się już temu oprzeć. Ja po prostu potrzebuję oderwania. / najebanatymbarkiem
|
|
|
Psychika mi klęka. Kolejnego dnia już nie przetrwam. / najebanatymbarkiem
|
|
|
Bo miłość to nie jakaś denna komedia romantyczna. Tu nie ma miejsca na reklamy.
|
|
|
|