 |
kiedy pierwszy raz Cię ujrzałam, nie pomyślałam, że mogłabym Cię kochać. ♥
|
|
 |
bo słodkie ideały to największe dupki.
|
|
 |
Zaczęła go unikać, on udawał , ze to nieprawda. kochał ją i to go oślepło. wiedział ze już ma innego. była wtedy taka jak jakiej nie chciał znać. któregoś dnia spotkali się na ulicy. - Cześć- powiedziała // odpowiedział jej, ale głos jego drżał. zrozumiała że on wie o wszystkim. bala się jakby zrobiła coś złego. - Nie jestem taki jak o mnie myślisz. kocham cię i chce abyś była szczęśliwa ale Ty tego nie chcesz. niszczysz siebie i swoich przyjaciół , bo wierzysz tylko w siebie- mówił drżącym głosem. nie rozumiała jego slow. chciała coś powiedzieć ale z jego oczu płynęły łzy. I tak się rozstali...
|
|
 |
moje myśli ograniczają się tylko do twojego imienia
|
|
 |
Wielu facetów mi się podoba. kilkunasty mnie kręci. na widok niewielu zapiera dech w piersiach. w paru podoba mi się ich niezwykła osobowość, a w kilku innych zabójcze spojrzenie. jednak kochać mogę Tylko jednego, i nie wiadomo czemu ale padło na ciebie.
|
|
 |
nagle stawała się tragiczną postacią, która rozpaczliwie potrzebowała odrobiny czułości,
albo przynajmniej mocnego drinka.
|
|
 |
Chce święta ! Choinkę,prezenty i Kevinaa !!
|
|
 |
Księciuniu! albo zwrócisz na mnie uwagę, albo wydłubię ci te piękne oczka plastikową łyżeczką, żarty się skończyły ;d
|
|
 |
Prawda rani , niezależnie od tego , ile wypijesz zanim ją usłyszysz .
|
|
 |
K.O.C.H.A.M. C.I.Ę.
- Co?!
- Nie wierzysz. Tak myślałam. Bo przecież jak można wierzyć w coś, czego nie ma.
|
|
 |
-Co to za rany?
- Korzystałam z usług żyletki..
|
|
 |
'Miłość. stan gdy cieszysz się nawet do zwykłej herbaty.'
|
|
|
|