 |
zastanawia mnie czy miałeś kiedyś do czynienia z posadą alfonsa, bo ilekroć wyślesz mi krótkie spojrzenie w mojej głowie natychmiastowo pojawia się burdel.
|
|
 |
kocham Cię, ale gdyby skurwysyństwo dodawało skrzydeł to nie wiedziałbyś co to znaczy stąpać po ziemi.
|
|
 |
Napisz do osoby, którą kochasz, umów się z nią na spotkanie. Sami. Kup sobie jakieś ładne ubranie, od razu je ubierz. A brzydkie ciuchy wyrzuć - czemu masz nosić coś, co Ci się nie podoba ? Poznaj kogoś nowego. Nie bądź z kimś, kogo nie kochasz. Zrób sobie gorącą czekoladę. Przygarnij małego kotka. Nie myśl o tym, jak napisać list lub nie obmyślaj innego sposobu by wyznać swoją wielką miłość - żyj tak, aby to ta osoba o tym myślała, bądź piękny (to nie prawda, że są ludzie, dla których wygląd nie ma znaczenia) , bądź ponętny (każdy ma w genach zakodowane : ROZMNAŻAJ SIĘ ). Wykorzystuj swoje atuty. Nie ufaj nikomu. Zaufaj komuś. Zmień swój opis na gadu, czemu inni mają wiedzieć, że nie masz nastroju ? . Nie słuchaj smutnych piosenek. Prześpij się z kimś. Nie wymyślaj i nie wyolbrzymiaj problemów. Miej dystans do siebie. Nie czekaj, aż odpisze. Nie czekaj, aż zadzwoni. Posprzątaj w swoim pokoju na błysk. Zacznij czytać jakąś książkę. Nie udawaj kogoś, kim nie jesteś.
|
|
 |
Nie podporządkowuj się innym. Miej zdanie na każdy temat. Nie mów za dużo. Nie wstydź się. Pokonaj swoje lęki. Idź na żywioł, co ma być, to będzie. Zacznij się zabezpieczać. Kub sobie notatnik. Zmień dźwięk swojego budzika. Wstań wcześniej niż zawsze. Uśmiechnij się do kogoś, kogo nie znasz. Zadbaj o swoje paznokcie. Pomyśl o swojej fryzurze. Zrób sobie ładne zdjęcie. Nie żałuj niczego. Bądź ciekawy. Pójdź biegać. Nie przejmuj się plotkami. Nie rób sensacji. Pogadaj z kimś. Nie miej podejścia : I tak wszystko jest już przegrane, zastanów się, bo na pewno są jakieś drzwi, których jeszcze nie otworzyłeś a są lepszym wyborem. Dbaj o innych. Nie raz nie warto. Czasami coś samo do nas przychodzi. Wykorzystuj okazje. Bądź silny. Pierdol sentymenty .
|
|
 |
Najbardziej boli wyrwanie pierwszego mleczaka, przedłużone lekcje, pierwsze roztopy śniegu, ostatni dzień wakacji, zimna woda w jeziorze, zła ocena ze sprawdzianu, na który uczyliśmy się cały dzień, odwołany melanż, zimne dni w lato, złe wspomnienia, koszmary, złamane obietnice, krytyka z ust najlepszego przyjaciela, najgorsze z możliwych dań na obiad akurat wtedy, kiedy jesteśmy głodni, ostatni prezent pod choinką, kiedy ktoś zapomni o naszych urodzinach, brak odpowiedniego rozmiaru bluzki, która się nam podoba, dzielenie szkolnej ławki z największym wrogiem, brak 'ciałowej' kredki w nowym zestawie, ostatnie ciastko w opakowaniu, wyczerpujący wf na pierwszej godzinie lekcyjnej, brak dostępu do internetu, zero kasy na koncie, wiadomość, że szkolne ciacho ma dziewczynę, słowa, w które wierzymy mimo świadomości, że są i zawsze będą bez pokrycia i jeszcze serce rozbite na tysiące drobnych elementów przez osobę, którą kochamy i która - podobno - kochała nas nad życie.
|
|
 |
nauczyłam się, że schodząc ze sceny trzeba to robić z cyckami do przodu. tak samo zrobię przy odejściu od Ciebie. będziesz mógł im pomachać po raz ostatni.
|
|
 |
dostarczała mu więcej emocji niż gra komputerowa. wydawało mu się, że przeszedł wszystkie levele, właśnie wtedy zaserwowała mu game over coby pokazać w jakim jest błędzie.
|
|
 |
będę tak słodka, że doprowadzę do rzygania największe przedszkole w tym mieście. tak słodka, że gdybym była ciastem lizałbyś po mnie talerz. przecież chcę, żebyś żałował. przecież doskonale wiem jak kochasz słodycze.
|
|
 |
w końcu dojdę do takiego stadium, że będziesz mi potrzebny do życia jak dziwce majtki.
|
|
 |
kolejny związek nauczył mnie tego, żeby ślub planować najwcześniej w jego przeddzień.
|
|
 |
najbardziej będzie mi brakowało Twoich ramion, które zawsze były rozwarte na tyle szeroko, żebym w ramach potrzeby w każdej chwili mogła w nie wbiec bez zastanowienia.
|
|
|
|