 |
Czasami gdy poznasz kogoś przypadkiem, okazuje się, że już nie potrafisz żyć tak jak dawniej, bez tej osoby.
|
|
 |
|
oj zjebałes .
|
|
 |
|
zniszcze cie pierdolony idioto./ wiecej_niz_mozesz
|
|
 |
|
Kiedyś byłam spokojna i miałam dobre oceny . Teraz jestem w gimnazjum.
|
|
 |
|
Może to chujowe, ale za szczerość nie przepraszam, cześć.
|
|
 |
|
-po co pijesz? przecież będziesz miała kaca.
-po co żyjesz? przecież umrzesz.
|
|
antra dodał komentarz: do wpisu |
27 października 2011 |
 |
coś jest ze mną nie tak; siedzę w ciemnym pokoju, w swetrze, którego nigdy wcześniej nie miałam na sobie dłużej niż kilka sekund, piję gorzką herbatę, choć zawsze słodziłam 4 łyżeczki i siedzę całkiem sama. nawet muzyka jest jakby inna, mimo, że playlista ta sama od kilku miesięcy. oddechy jakby płytsze, uczucia zupełnie inne, myśli jak wirująca pralka..
|
|
 |
dawniej nie potrafiliśmy ze sobą przestać pisać. - teraz nie potrafimy do siebie napisać.
|
|
 |
'wstawaj' usłyszała cichy szept. 'mamo, daj spokój, jeszcze 10 minuuut' odpowiedziała zaspanym głosem. 'wstań kochanie' przewróciła się na drugi bok i warknęła ciche 'spierdalaj'. po chwili zerwała się z łóżka uświadamiając sobie, że to on. nie mama. to on. podeszła do niego w samy topie i ulubionych majtkach po drodze rozdeptując swój stanik i pocałowała go. odeszła do biurka. zaczęła się zastanawiać dlaczego nic nie czuła całując go. dlaczego nie rozpoznała jego pięknego głosu. pijąc wodę z butelki uświadomiła sobie, że go nie kocha. że to co kiedyś czuła do niego, to już nie to. zakręcając butelkę uśmiechnęła się. 'wiesz.. kocham cię.' odparła kłamiąc. wiedziała, że tak nie można, ale że tak będzie najlepiej. najlepiej dla niej. była straszną egoistką. wiedziała, że nikt inny nie będzie wstanie pokochać jej tak jak on. bała się, więc kłamała.
|
|
 |
|
, skończ pierdolić , bo nie chce mi się już udawać , że mnie to interesuje .
|
|
 |
Mój spokój ma kształt twoich ramion.'
|
|
|
|