głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika marlenaa

wystarczyło że znalazłąm starą płytę i nadeszła zima aby brak Twojej obecności obudził się we mnie na nowo...

z.lukrem dodano: 22 grudnia 2011

wystarczyło że znalazłąm starą płytę i nadeszła zima aby brak Twojej obecności obudził się we mnie na nowo...

chcesz wiedzieć co czuję? rozetnij sobie klatkę piersiową  wyjmij serce i zacznij wbijać w nie gwoździe.   callrecording

t0sia dodano: 22 grudnia 2011

chcesz wiedzieć co czuję? rozetnij sobie klatkę piersiową, wyjmij serce i zacznij wbijać w nie gwoździe. / callrecording
Autor cytatu: slaglove

  Dlaczego się malujesz?   Żeby ładniej wyglądać.   A kiedy to zacznie działać?

t0sia dodano: 22 grudnia 2011

- Dlaczego się malujesz? - Żeby ładniej wyglądać. - A kiedy to zacznie działać?
Autor cytatu: yezoo

marzy mi się nowy rok. chcę zacząć wszystko od nowa  z czystą kartką. z nowymi postanowieniami  niekoniecznie do zrealizowania.   zozolandia

xfukkx dodano: 22 grudnia 2011

marzy mi się nowy rok. chcę zacząć wszystko od nowa, z czystą kartką. z nowymi postanowieniami, niekoniecznie do zrealizowania. / zozolandia

każdy zastanawia się  z jakiego powodu znikam co jakiś czas  na kilka dni ze szkoły  z fejsbuka  z gadu.. tłumacząc się  nikt nie wie  że za 'niespodziewanym wypadem do Niemiec  Anglii itd. na zakupy' kryje się taka prawda. prawda  że zamiast robienia zakupów za granicą  leżę sama w szpitalu  przypięta do różnych urządzeń. że wpierdalam wodę żyłą  że leże i czekam  aż ten koszmar się skończy.. aż serce przestanie bić.

antra dodano: 22 grudnia 2011

każdy zastanawia się, z jakiego powodu znikam co jakiś czas, na kilka dni ze szkoły, z fejsbuka, z gadu.. tłumacząc się, nikt nie wie, że za 'niespodziewanym wypadem do Niemiec, Anglii itd. na zakupy' kryje się taka prawda. prawda, że zamiast robienia zakupów za granicą, leżę sama w szpitalu, przypięta do różnych urządzeń. że wpierdalam wodę żyłą, że leże i czekam, aż ten koszmar się skończy.. aż serce przestanie bić.

Duszę się łzami i mam ochotę wydrapać te piekące od ciągłego płaczu oczy. Drżące wargi nie chcą przestać wymawiać jego imienia  a serce już dawno ode mnie uciekło. Nie umiem tego opisać  nie umiem nazwać chociaż tak bardzo chciałabym wykrzyczeć całemu światu swój ból. Czuję się słaba  czuję się beznadziejna i nie chcę walczyć z pragnieniem śmierci. Może mnie jakoś dorwie i zrobi co trzeba.   nie moje.

antra dodano: 22 grudnia 2011

Duszę się łzami i mam ochotę wydrapać te piekące od ciągłego płaczu oczy. Drżące wargi nie chcą przestać wymawiać jego imienia, a serce już dawno ode mnie uciekło. Nie umiem tego opisać, nie umiem nazwać chociaż tak bardzo chciałabym wykrzyczeć całemu światu swój ból. Czuję się słaba, czuję się beznadziejna i nie chcę walczyć z pragnieniem śmierci. Może mnie jakoś dorwie i zrobi co trzeba. / nie moje.

'A gdy jest koniec nie wiesz co ze sobą zrobić. Każde miejsce jest obce  a nawet łóżko nie jest już takie Twoje  chociaż to właśnie w nim chciałabyś spędzić resztę życia. Jest ci zimno  wszyscy wydają się niedostępni. Świat oglądasz zza powierzchni zaszklonych oczu  puste kubki po kolejnej z rzędu herbacie wypadają z drżących rąk. Nie masz nic. W minucie straciłaś wszystko. Wypuszczasz oddechy  a nie chcesz przyjmować powietrza. Codziennie walczysz z samą sobą  z pragnieniem śmierci. Tak to właśnie jest przy końcu. A właściwie to tak to właśnie nie jest. Bo po tym nie ma już nic  przynajmniej na najbliższe miesiące przechodzisz w stan hibernacji..'

antra dodano: 22 grudnia 2011

'A gdy jest koniec nie wiesz co ze sobą zrobić. Każde miejsce jest obce, a nawet łóżko nie jest już takie Twoje, chociaż to właśnie w nim chciałabyś spędzić resztę życia. Jest ci zimno ,wszyscy wydają się niedostępni. Świat oglądasz zza powierzchni zaszklonych oczu, puste kubki po kolejnej z rzędu herbacie wypadają z drżących rąk. Nie masz nic. W minucie straciłaś wszystko. Wypuszczasz oddechy, a nie chcesz przyjmować powietrza. Codziennie walczysz z samą sobą, z pragnieniem śmierci. Tak to właśnie jest przy końcu. A właściwie to tak to właśnie nie jest. Bo po tym nie ma już nic, przynajmniej na najbliższe miesiące przechodzisz w stan hibernacji..'

Dyplomacja to powiedzieć komuś 'spierdalaj' w taki sposób  by poczuł podniecenie na myśl o zbliżającej się podróży. cooookies

t0sia dodano: 21 grudnia 2011

Dyplomacja to powiedzieć komuś 'spierdalaj' w taki sposób, by poczuł podniecenie na myśl o zbliżającej się podróży./cooookies

odchudzanie się tuż przed świętami nie ma sensu.

t0sia dodano: 21 grudnia 2011

odchudzanie się tuż przed świętami nie ma sensu.
Autor cytatu: nielegalnaxdd

przed oczami mam nas. nasze splecione ręce  pruderyjne spojrzenia. moją głowę skrupulatnie ułożoną na Twoich kolanach. ale nie ma słów. są tylko puste krzyki. nieme półsłowa. otwieramy usta na próżno  nie wydając z siebie dźwięków ani uczuć.treść naszych rozmów udało mi się zwyczajne wyeliminować ze wspomnień.  teraźniejszość jest łatwiejsza bez obecności przeszłości.

abstracion dodano: 21 grudnia 2011

przed oczami mam nas. nasze splecione ręce, pruderyjne spojrzenia. moją głowę skrupulatnie ułożoną na Twoich kolanach. ale nie ma słów. są tylko puste krzyki. nieme półsłowa. otwieramy usta na próżno, nie wydając z siebie dźwięków ani uczuć.treść naszych rozmów udało mi się zwyczajne wyeliminować ze wspomnień. teraźniejszość jest łatwiejsza bez obecności przeszłości.

słowa czasami bolą bardziej niż czyny. ale to nie istotne. przewaga czynów na słowami jest taka  że one nie potrafią kłamać.

abstracion dodano: 21 grudnia 2011

słowa czasami bolą bardziej niż czyny. ale to nie istotne. przewaga czynów na słowami jest taka, że one nie potrafią kłamać.

jedyne czego pragnę na te święta to spokoju. ucieczki. obudzenia się z koszmaru którego nieusilnie staram się pozbyć poprzez szczypanie się po ciele każdego ranka. łudzę się  że to wszystko jest tylko imaginacją. zostawiłam koło łóżka filiżankę po kakao. codziennie rano budzę się i przecierając oczy spoglądam na nią. z nadzieją  że znowu poczuję zapach brązowego napoju. znowu ujrzę unoszącą się parę. znowu obrócę się  żeby dostać całusa w czoło i gwałtownie objąć Cię w pasie. ale  z każdym porankiem uświadamiam sobie  że chęć tego wszystkiego jest znikomą abstrakcją  a od rzeczywistości nie ma ucieczki.

abstracion dodano: 21 grudnia 2011

jedyne czego pragnę na te święta to spokoju. ucieczki. obudzenia się z koszmaru,którego nieusilnie staram się pozbyć poprzez szczypanie się po ciele każdego ranka. łudzę się, że to wszystko jest tylko imaginacją. zostawiłam koło łóżka filiżankę po kakao. codziennie rano budzę się i przecierając oczy spoglądam na nią. z nadzieją, że znowu poczuję zapach brązowego napoju. znowu ujrzę unoszącą się parę. znowu obrócę się, żeby dostać całusa w czoło i gwałtownie objąć Cię w pasie. ale z każdym porankiem uświadamiam sobie, że chęć tego wszystkiego jest znikomą abstrakcją, a od rzeczywistości nie ma ucieczki.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć