| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Chciałam byś poznała mojego nowego chłopaka, byśmy wyszli gdzieś razem, by poranki nie stawały się tak ponure, a nasze spojrzenia w szkole tak pełne goryczy i żalu. Chciałam byś powiedziała cokolwiek, bym wiedziała, że naprawdę mnie kochałaś, że nadal kochasz. Przykro mi, po prostu. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Obiecałam, że będę zawsze, dotrzymam słowa. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Poświęć się, bądźmy ze sobą wieczność. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | W chuj się cieszę, że ja w domu siedzę a Ty pieprzysz się z kim popadnie i jeszcze mi to mówisz. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Obiecuję, że mój synek będzie tak przystojny jak tatuś, ale nie pozwolę by był takim skurwysynem. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jestem w stałym związku z moim łóżkiem, ono nigdy mnie nie opuści. ♥ |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zawsze jest dobrze, tylko wiesz.. w nocy tak jakoś chce mi się płakać, ale niekoniecznie ze szczęścia. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Dziwny przypadek, dziwne to wszystko. Mieszamy sobie w życiu, a potem płaczemy, że nie chcieliśmy zrobić nic złego. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Chcę tonąć w Twoich ramionach, chcę czuć się dobrze, chcę znów zacząć żyć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Chuje , chuje everywhere, i nikt mi nie wmówi że nie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nienawidzę gdy przychodzi pijany, gdy kłóci się z mamą, gdy woła mnie co pięć minut by powiedzieć, że umiera, że przeprasza, że mu się pić chce, i że wszystko jest do dupy. Nienawidzę gdy wychodzi i robi się we mnie strach, który paraliżuje moje ciało, bo zaraz wiem co się stanie, jak się to wszystko skończy. Nienawidzę jak karze mi rozbierać buty, sweter, koszule i spodnie, bo sam nie daje rady. Jak chwieje się, wyzywa, mruczy coś pod nosem niezrozumiałego. Nienawidzę kiedy krzyczy, i kiedy boje się o niego tak mocno, że całą noc nie śpię z obawy że przestanie oddychać kiedy zasnę. Nienawidzę jak wyjeżdża moja mama a On robi sobie samowolkę i mnie nie słucha. Pije, wraca późno, sprawia że mam ochotę umrzeć, przez ten strach. Nienawidzę go, nie szanuję, i nie wytrzymuję z nim psychicznie, ale przecież to w końcu mój 'Tata'. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Flitujesz z kim popadnie. |  |  |  |