 |
szkoda, że trzy lata potrafimy zniszczyć w tydzień.
|
|
 |
nie wołaj mnie.
jestem trzy kroki do przodu.
odwrócę się, ale nie cofnę.
nie mogę wrócić.
|
|
 |
i nareszcie zbliża się koniec roku szkolnego. koniec gimnazjum. i możliwość naplucia niektórym nauczycielom w twarz, bez ponoszenia jakichkolwiek kar i bez wiążących się z tym czynem konsekwencji
|
|
 |
Chciałam żeby chociaż raz zebrało ci się na te pierdolone sentymenty , może wtedy powiedziałbyś mi , że byłam dla ciebie choć trochę ważna .
|
|
 |
` I kiedy życie daje Ci kopa Ty nie możesz się poddać i powiedzieć że to koniec Ciebie i wszystkiego. Nie! Wtedy idziesz środkiem ulicy i krzyczysz , że życie jest zajebiste , że dasz sobie radę i pokażesz wszystkim na ile Cię stać !
|
|
 |
muzyka ? nigdy tak naprawdę nie potrafiłam się bez niej obejść. jest pewnego rodzaju psychoterapeutką, która pomaga mi żyć.
|
|
 |
Można kogoś kochać i nie chcieć z nim być.
|
|
 |
Najgorzej jest jak się coś zgubi. Wiesz, telefon, kasę, albo takie tam - zaufanie.
|
|
 |
Jeśli zatęsknisz pamiętaj , że sam pozwoliłeś mi odejść .
|
|
 |
Teoretycznie to już koniec,ale praktycznie w środku coś jednak nie pozwala zapomnieć.
|
|
 |
Boleśnie uderzyła we mnie rzeczywistość prawie zrzucając z krzesła . Nie przyjdziesz , nie zadzwonisz , nie napiszesz .
|
|
 |
Była zajebiście mocno naiwna i zbyt mocno się starała , w końcu zrozumiała .
|
|
|
|