 |
nadal bowiem pragnę być zwariowana i przeżyć swoje życie tak, jak mnie się podoba, a nie jak się podoba innym.
|
|
 |
jestem na etapie chcenia wszystkiego, czego mieć nie mogę. irytujące.
|
|
 |
Zasypia sama z własnymi myślami, płacz goi rany, ból przez ludzi których kochamy.
|
|
 |
-Próbuje ułożyć sobie życie
- I jak Ci idzie?
- Pogubiłam wszystkie elementy.
|
|
 |
jesteśmy młodzi, łapmy chwilę. pytasz po co? na pewno będzie spoko, raz się żyje.
|
|
 |
Nawet w snach na Jego widok mam motylki w brzuchu. Co On takiego w sobie ma, że poszłabym za Nim na koniec świata?
|
|
 |
codziennie myślę o tych rzeczach, na które nie starcza mi odwagi .
|
|
 |
mam ostatnio wszystko tak w dupie, że aż mi się przykro robi.
|
|
 |
- ale zimno . - pizga, jak cholera. - odpowiedział naciągając kaptur na głowę. zaczęłam szperać w kieszeniach. - kurde, nie wzięłam rękawiczek. - jęknęłam stukając zębami . - daj rękę . - zwrócił się do mnie , a ja spojrzałam na niego , sprawdzając czy to kolejny żart z jego strony . zaskoczył mnie . patrzył na mnie z troską wyciągając swoją dłoń w moją stronę . - mam Cię trzymać za rękę ? . - po prostu ją daj . - zrobiłam jak kazał . miał tak rozkosznie ciepłe ręce , że przeszły mnie dreszcze. wsunął nasze dłonie do kieszeni swojej kurtki splatając palce . uśmiechnęłam się do siebie i rozejrzałam . - wiesz , może lepiej puść . jak to zobaczy Twoja laska to będzie koniec . - masz racje .. - burknął pod nosem chcąc zabrać swoją rękę , ale mu na to nie pozwoliłam . - ej , powinieneś powiedzieć ' jebać to ' i trzymać mnie dalej. -zażartowałam , a on ku mojemu zaskoczeniu ścisnął moją dłoń i patrząc w okno jej szkoły powiedział : - jebać to.
|
|
 |
fajnie byłoby w końcu zakochać się z wzajemnością tej zimy.
|
|
 |
mam w domu majeranek, więc wiem co to zioło, dziwko. !
|
|
 |
ja też mam przecież serce, którego często nie chcesz.
|
|
|
|