 |
Limuzyna, hektolitry wódki, whisky, najlepszy Dj, zajebiste towarzystwo, impreza kończąca się po 3 dniach. Już jutro wchodzimy na imprezę wszechczasów.
|
|
 |
Wchodzę tu chuj wie po co ;d chuj wie jakim cudem pamiętam hasło. Może dlatego, iż zajebiście kojarzy mi się z wakacjami. Wyjebałam właśnie butelkę whiskey i nie wiem co dalej. W uszach szumi propozycja otworzenia kolejnej. Shazzi'emu zostało jakieś 50 km do domu. Włącz turbo pajączku i zapierdalaj do nas szybciej. Się doczekać nie mogę. Twa kochana Evel xD
|
|
 |
CZASEM MAM OCHOTĘ SAMA SOBIE PRZYPIERDOLIĆ.
|
|
 |
Trudno, suko, przykra sprawa.
|
|
 |
Odwraca się do mnie z uśmiechem.
Jak On się ładnie uśmiecha: Prosto w moje serce.
|
|
 |
Nigdy naprawdę nie zrozumie się człowieka, dopóki nie spojrzy się na sprawy z jego punktu widzenia, dopóki nie wejdzie się w Jego skórę, i nie pochodzi się w Jego skórze po świecie.
|
|
 |
Wy macie być razem teraz. Budować nowe życie. Stworzyć wspólną drogę. Masz czuć, że teraz należycie do siebie. Jesteście siebie pewni. Chcecie razem spędzić jakiś kawałek życia.
Razem.
|
|
 |
Żeby przeżywać życie, trzeba widzieć w nim sens.
Żeby chcieć rano wstać z łóżka, trzeba widzieć w tym jakiś cel.
|
|
 |
Całował mnie w nos, napawając poczuciem totalnego bezpieczeństwa.
|
|
 |
Nie baw się drugą osobą. Możesz Ją popsuć, a mechanika ludzkiego nie ma.
|
|
 |
Dziś impreza będzie grana, Klaudia zdychać będzie z rana!
|
|
|
|