 |
|
Jest dobrze a nie wiem czemu uchodzi ze mnie życie. Czuje się jakoś wykończona tym co we mnie istnieje; uczuciami, sentymentami, myślami, które po nocach nie dają spać; po prostu wypompowana funkcjonowaniem. Może to tylko zmęczenie daje się we znaki a może znowu depresja - dawna koleżanka wpada w odwiedziny. Nie wiem ale znów czuje się obco we własnej skórze. Źle mi z tym, że nie robie wystarczająco tyle ile dawno powinnam. Tak naprawdę niewiele zmieniłam, bo są sprawy, które wciąż czekają by je zmienić lub zrealizować. Jakoś ciężko mi powstać. Ucze się wciąż iść do przodu ale tak naprawdę to nadal stoje w miejscu. Bo tak naprawdę potrzebuje czasu by ogarnąć to co mi się przytrafiło i ogarnąć samą siebie. Nieidealną, nierozważną nastolatkę, w której tak wiele osób widzi kogoś z kogo będą kiedyś ludzie. A tak naprawdę to ja wcale na tyle jeszcze nie dorosłam. Bo nie potrafie o sobie samej racjonalnie decydować. [chtna]
|
|
 |
Mamy serca by kochać, uczucia by móc je ranić.
|
|
 |
Nie staraj się ratować czegoś, co Cię niszczy.
|
|
 |
Brakuje mi Ciebie, bardziej niż mi się wydawało.
|
|
 |
Miłość to narkotyk, od którego jesteśmy uzależnieni.
|
|
 |
Nie ma gorszego zła od pięknych słów, które kłamią.
|
|
 |
Zamiast bolesnej prawdy wybierz czasem ciszę. Są słowa których usta nie powinny mówić, a uszy słyszeć.
|
|
 |
jak Ty mi życia nie osłodzisz, to sama to zrobię. choćbym miała wpierdolić 3tony nutelli. /rozkminajto
|
|
 |
kocham Cię najmocniej, ale ostatnio między nami chyba się troche nie układa. /rozkminajto
|
|
 |
Witaj w XXI w. gdzie wszystko wyznaje się przez internet, ludzie są tak fałszywi, że nie ufasz już nawet samemu sobie.
|
|
 |
Zawsze jest, o co walczyć, choć nie zawsze jest jak.
|
|
 |
Czy jak wracasz do domu, to wracasz do piekła?
|
|
|
|