 |
witaj w moim świecie suko, gdzie on to moja życiowa miłość, a ty to zdzira rozpierdalająca związki. ; )
|
|
 |
nie lubię tych wieczorów, gdy skulam się pod kołdrą na łóżku, przytulam do poduszki i usiłuję opanować myśli, które rozpierdalają mi głowę.
|
|
 |
tak, to prawda - są takie piosenki przy których zamykasz oczy i albo się uśmiechasz, albo do oczu podchodzą łzy. każdy moment życia kojarzy nam się z jakąś nutą. na dobrą sprawę mógłby być to niezły soundtrack pod nasz życiorys.
|
|
 |
napisał wiadomość, że jest już w naszym miejscu. szybko próbowałam się ogarnąć, niedokładnie wyprostowałam włosy, pociągnęłam rzęsy i wrzuciłam jakieś ubrania. nie zdążyłam dopić herbaty, gdy napisał " no ile można ? " . zaśmiałam się cicho wysuwając klawiaturę telefonu i odpisując " jak kochasz to poczekasz " . wzięłam łyk gorącej cytrynowej herbaty i owijając się szalikiem szłam w Jego kierunku. uśmiechnięta, z dokładnością słuchałam piosenek , które obijały mi się o uszy. dotarłam nad jezioro, które dotychczas było częścią naszych spotkań. usiadłam na zielonej trawie rozglądając się za Jego osobą. czekałam tak godzinę, po czym drżącymi rękoma odczytałam wiadomość " jakbym kochał, to bym poczekał " . [ yezoo ]
|
|
 |
świadomość,
że ktoś mnie kocha.
|
|
 |
'I znów zbudowałeś
w koło siebie mur...
boję się,
że drugi raz się przez niego nie przebiję.'
|
|
 |
Do jutra , jeśli pozwolisz.
|
|
 |
Mogłabym co rano wstawać godzinę wcześniej by wyciskać Ci na śniadanie sok ze świeżych jagód. Mogłabym wydawać majątek na kosmetyki by podkreślić błysk w swym oku na Twój widok. Mogłabym płaczem feniksa uleczyć wszystkie Twe rany. Wszystko bym mogła. Ale Tobie wystarczyło, że ona rozłożyła nogi.
|
|
 |
Zabawne, jak łatwo się zapomina. Myślę, że niepamięć jest najbliższym śmierci stanem, którego doświadczają żyjący.
|
|
 |
Obiecaj że to nie zaboli
że w innym świecie nie ma bólu
|
|
 |
Wyobraź sobie jak to jest:
mieć kogoś ukochanego o kilka atomów
tlenu obok i nie móc nawet poczuć
muśnięcia jego dłoni..
Tylko to ją przerażało.
|
|
 |
' Udowodnił mi, że w dwa tygodnie, moze mnie zastąpić inną,
nową miloscią swojego zycia.
W dwa tygodnie, uwierzysz? '
|
|
|
|