|
Czasem bezsenność to błogosławieństwo
|
|
|
choc bym obiecal cos tobie i sobie i tak przy pierwszej lepszej okazji to zrobie
|
|
|
teraz nie zmieni mnie żadna siła bo twoje piękno to krzywe odbicie
|
|
|
telefon , słuchawki i buty - wychodzę
|
|
|
przestań grac i powiedz w końcu czego chcesz?
|
|
|
Tysiące słów, dziele na prawdę a potem pomnożę je przez obietnice.
|
|
|
dziś dance macabre naszą ostatnią randką
|
|
|
Może w dźwiękach ekstaz ta droga była kręta,
ale wiesz jak jest, nie łatwo nie pamiętać.
|
|
|
Bo nie warto kończyć z tym co końca nie ma.
|
|
|
Chcesz znać prawdę to popatrz w moje oczy.
|
|
|
Tylko ty znasz mnie lepiej niż inni razem wzięci,
chce spędzić z tobą życie lecz tobie brakuje chęci.
|
|
|
Wiem o wielu błędach i żałuje dziś mocno,
że życie to nie Word i nie podkreśla na bieżąco ich.
|
|
|
|