 |
Niszczysz mnie i troszeczkę siebie. Krecisz mnie jak chcesz, a ja udaję, że Ci wierzę. Męczysz się, ale nie potrafisz zrezygnować, bo tylko ja pozwalam Ci ciągle do siebie wracać. Żadna inna nie jest na tyle głupia żeby nabierać się na Twoje słowa. Cóź ja już chyba się uodporniłam, a Ty stałeś się przyzwyczajeniem i chyba tylko po to nadal chcę mieć Cię obok. Wiem jak bardzo w tej chwili mylę się tak myśląc, ale nic na to nie poradzę.
|
|
 |
Ludzie są tacy zaskoczeni, kiedy nagle zaczynasz postępować tak, jak oni z tobą.
|
|
 |
Pytam ją, dlaczego siedzi w kuchni i świruje mikserem, zamiast siedzieć tu ze mną i pozwalać się obmacywać. A ona odpowiada, że kręci na ciasto masę makową czy coś, bo przez żołądek do serca i takie bzdury. Kochanie, mówię jej, odłóż ten mikser. Kobiety mieszają mężczyznom w głowach kręcąc biodrami.
|
|
 |
miłość więc? -brak jej. -jak to. brak miłości? - brak jej tam skąd bym pragnął wzajemności.
|
|
 |
Jeśli pijesz - jest przesrane rano. Jeśli nie pijesz - jest przesrane wieczorem.
|
|
 |
przypadkowe spotkanie jest czymś najmniej przypadkowym w naszym życiu.
|
|
 |
-Nie wiem co powiedzieć -Kobiety podobno nie mają z tym problemu -Ja mam cholerne problemy z mówieniem tego co czuje -Nie, Ty masz problemy z czuciem, nie z mówieniem
|
|
 |
Ludzie często w nocy mają zupełnie inne emocje niż rano. Nie mówiąc o postanowieniach.
|
|
 |
Byli w sobie zakochani. Bez przerwy wymieniali małe prezenty: ciekawe widoki za oknem, zabawne albo pouczające fragmenty lektury, przypadkowe wspomnienia.
|
|
 |
Są takie zbiegi okoliczności, które przypominają wyrafinowany plan.
|
|
 |
A może był stworzony,
by trwać choć jedną chwilę
obok twego serca?
|
|
 |
Dobrze, że jesteś,
bo wczoraj znowu bolało mnie serce,
a ciągle nie mam pomysłu na życie.
Musisz mi pomóc,
bo od szesnastu dni pada deszcz
i życie powoli zaczyna mi się rozmywać
|
|
|
|