 |
Obojętna inspiracjo... Śnisz mi się w każdą bezsenną noc.
|
|
 |
Nieludzka euforia przedzierała jej serce i żyły tylko po to, by za chwilę w powstałych dziurach zagościła depresja.
|
|
 |
Żal mi was, ludzie z ulicy Przeszłość.
|
|
 |
Mówicie o miłości, śpiewacie o miłości, piszecie o miłości i śnicie o niej. Tym bardziej przykre jest to, że żaden z was jej nie zasmakował.
|
|
 |
Moja marudność, jego zachowawczość... - znalezione u dagigood.
|
|
 |
On oparł się o ścianę, wlepiając swój ponury wzrok w podłogę, a ona stała nieruchomo zaciskając powieki na zielonych oczach. Usta jej blade jak nigdy dotąd, wyglądały niczym obumarłe, jakby nigdy nie wypowiedziały ani ćwiartki sylaby, ni jednego tęsknego westchnięcia. Słowo ma moc, i ona właśnie się o tym przekonała.
|
|
 |
Zapałka naszej miłości płonęła płomieniem gwałtownym, nieprzewidywalnym, lecz niestety za szybkim.
|
|
 |
Człowiek nie uczy się na błędach, gdyż ma on tendencję do popełniania razy X tych samych błędów, tylko po to, żeby sprawdzić, czy za każdym razem konsekwencje będą identyczne.
|
|
 |
Zobaczysz, to wszystko jeszcze się na tobie zemści. Spadną na ciebie wszystkie najgorsze nieszczęścia i problemy. Wtedy będziesz mógł podsumować moją osobę krótkim komentarzem, wysyczanym przez zaciśnięte zęby - "szmata"!
|
|
 |
Boję się wyjść z mojego pokoju, bo mam tę świadomość, że tam, na zewnątrz, nie wszystko jest takie różowe jak ściany dookoła mnie.
|
|
|
|