 |
Codziennie inna fatamorgana...
|
|
 |
rozkochałeś mnie w sobie, tak po prostu, a potem porzuciłeś jak zwykłą szmatę. pozbierałam się, znalazłam sobie kogoś nowego, bliskiego memu sercu, prawdziwego, kochanego. ale wróciłeś, jak mogłeś to zrobić. dobrze wiedziałeś, że świecisz blaskiem dużo jaśniejszym od mojego obecnego mężczyzny, znowu nie umiem spać przez Ciebie, a moje prywatne niebo zaszło czarnymi chmurami. to wszystko Twoja wina. | telepatia ; **.
|
|
 |
i pomyśleć, że kiedyś szczytem moich marzeń z tobą był głupi dwukropek z gwiazdką.
|
|
 |
'czy napewno chcesz usunąć kontakt *koteeek*?' Mimo woli kliknęłam nie. chyba za bardzo by mnie tobolało.
|
|
 |
życie z toba jest na swój sposób interesujące.
|
|
 |
24 na dobę, myślę o tobie .
|
|
 |
Nieprzyzwyczajaj się do mnie, i tak odejdę .
|
|
 |
Przyjaźń która opiera się na trampkach i piosenkach happysadu ;d. [ A ] ; **.
|
|
 |
najpierw miałeś mnie, było nam razem idealnie. nasza miłość, o ile mogę to tak nazwać była magiczna, taka o jakiej marzyłam, ale pewnego dnia okazałeś się być świnią, kompletnym idiotą. jak mogłeś zacząć kręcić do mojej przyjaciółki ? w jednym momencie straciłam Ciebie i ją, te dwie najbliższe mi osoby. wierzyłam, że może ona będzie inna, myślałam, że nie jest tak fałszywa, lecz zakochała się właśnie w Twojej osobie. dlaczego, rozpieprzyłeś mi wszystko, skazałeś mnie na samotność, dałeś mi szczęście, a potem je odebrałeś , powiedz cholera dlaczego? | telepatia ; ***.
|
|
 |
pamiętam jakby to było dziś, siedzieliśmy razem w parku na ławce, byliśmy tacy zakochani, wpatrywałam się w swoje czerwone buty, ty obejmowałeś mnie i całowałeś czule. ale teraz to tylko wspomnienia...
|
|
 |
Szukam odpowiedzi, a zamiast tego znajduję setki innych pytań...
|
|
 |
Los nie pozostał obojętny na nasze losy. Postanowił jeszcze trochę namieszać.
|
|
|
|