 |
Pozwól Twojemu uśmiechowi zmienić świat, ale nie pozwól światu zmienić Twojego uśmiechu.
|
|
 |
Otulona smutkiem, zamykam się w mojej szarości. // Annalina
|
|
 |
Kochać, to znaczy być światłem i ciepłem dla drugiego.
|
|
 |
Prawdziwa miłość jest wtedy, gdy kocha się za całość. Nie tylko za to, co dobre, a za złe również.
|
|
 |
To coś w klatce piersiowej, umiejscowione z lewej strony, pęka z bólu, a Ty nakładasz na twarz maskę i uśmiechasz się, a ludzie naiwnie wierzą w Twoje wymyślone szczęście.
|
|
 |
Zaprzyjaźniłam się już z rozczarowaniem. // Annalina
|
|
 |
Nie zadam sobie pytania 'co ja w Tobie widziałam?' bo doskonale wiem... te Twoje piękne, błękitne, błyszczące na mój widok oczy, w które mogłam patrzeć całymi godzinami, ten Twój cudny uśmiech, którym mnie witałeś, ta Twoja silna a zarazem delikatna dłoń, która dodawała mi pewności, te cudowne usta kojące każdy ból, których mogłam smakować na 'dzień dobry' i na 'do widzenia'... Więc pozostaje pytanie 'co ty widziałeś we mnie ?' Jaka by to nie była odpowiedz to nasuwa się drugie pytanie 'czemu się to skończyło?'
|
|
 |
Po moim policzku płynie łza ,mała samotna jak ja.
|
|
 |
Papierosy tej nocy bardzo mi smakowały sama nie wiem dlaczego. Może to była wina przepełniającego mnie żalu i tęsknoty? A może po prostu papierosy zawsze smakują lepiej w połączeniu ze łzami.
|
|
 |
Pogubiłem się już w liczbie rozczarowań.
|
|
 |
Jestem kaleką emocjonalną, co jest o wiele gorszą dolegliwością. Zbyt szybko się przywiązuję, potrzebuję miłości, nawet tej wymyślonej, przerysowanej, wyidealizowanej. To jest mój pierdolony motorek, który pozwala mi żyć. Kiedy mogę wstać rano i wiedzieć, że ktoś w tym samym czasie też wstaje i myśli o mnie. Lubię takie pieprzone, drobne rzeczy, jak trzymanie za rękę i szczery uśmiech. Chcę po prostu aby Ktoś umiał wytrzymać ze mną, a ja z Nim.
|
|
 |
Mam od niego odejść? Wytłumacz mi, jak można odejść od osoby, która nadaje sens wszystkiemu dookoła. Od osoby, która jest Twoim powodem do uśmiechu, dla której żyjesz, oddychasz, jesz, pijesz, wstajesz rano z łóżka, dla której jesteś w stanie poświęcić wszystko. Jak można odejść od kogoś, z kim przeszło się przez prawdziwe piekło na Ziemi trzymając się ciągle za ręce... Nie da się odejść.
|
|
|
|