 |
Nie mów, że chcesz być wolna jak ptak, czy lekka jak motyl, nieobciążony życiowymi problemami. Od wolności jest bardzo blisko do samotności. // Annalina
|
|
 |
Życie bez wygranych i porażek, radości i smutków, wzlotów i upadków, jest równe życiu bez sensu. // Ama
|
|
 |
To codzienność zabiera mi powietrze. Dusi mnie wspomnieniami i zabija niespełnionymi marzeniami. // Annalina
|
|
 |
Nie wiem, co teraz robisz. Nie wiem, co teraz się dzieje. Może właśnie podejmujesz jakąś decyzję, może żałujesz wcześniej podjętych. Nie wiem. Ale wiem, że nie wchodzisz już na moje moblo i nie przeczytasz tego. Wiem też, że w tej chwili raczej nie myślisz o mnie. Ale myślisz o siebie samej, o swoim chorym życiu i o tym, co dziś usłyszałaś w szkole. Myślę, że robisz właśnie to, chociaż nie mam stuprocentowej pewności, bo mogłaś już dawno zrobić coś głupiego, coś przez co być może nie zobaczę Cię już w poniedziałek. Ale jeżeli teraz to czytasz, w co wątpię, to wiedz, że mi na Tobie zależy, że mnie obchodzisz i nie chcę by żyletka Cię straciła. Nie chcę by mi Ciebie odebrała. // Annalina
|
|
 |
Huśtawka nastrojów i karuzela uczuć. Oto mały plac zabaw każdej kobiety.
|
|
 |
Dzień jak każdy inny. Wstajesz rano, wleczesz się do łazienki i leniwie ubierasz do szkoły. Nieprzytomnie schodzisz po schodach do kuchni i pijesz łyk gorącej herbaty, po czym spoglądasz na wielki zegar nad piecem i uświadamiasz sobie, że za dziesięć minut zaczynają się lekcje. Przychodzisz do szkoły, siadasz na korytarzu i wyciągasz słuchawki, które rozplątujesz pół godziny, po czym puszczasz na full Nightwisha. Powoli zaczynają schodzić się ludzie, więc żeby ci nie przeszkadzali wyciągasz jakąś książkę i udajesz, że się uczysz. Kij z tym, że czytasz tekst do góry nogami. Ważne, że jesteś w swoim świecie. Budzie, do której chodzi trzysta osób. Ale ty jesteś tam sam. Przynajmniej ja tak mam. // Annalina
|
|
 |
Zabijamy siebie, by nie ranić innych.
|
|
 |
Odnoszę dziwne wrażenie, że cały świat toczy się gdzieś obok mnie, a ja stoję z boku, sceptycznie przyglądając się wszystkiemu i nie biorąc w tej wielkiej gonitwie udziału. To wspaniałe, a zarazem straszne uczucie.
|
|
 |
Od dziecka mam dogłębne poczucie samotności. Możliwe, że inni też się tak czują, ale nie będę przecież biegać po ulicach i pytać ludzi, czy są tak samo samotni jak ja. Wylądowałbym pewnie w zakładzie zamkniętym.
|
|
 |
Tak mi trzeba wiedzieć, że się ktoś o mnie troszczy w tym obcym świecie. I wiem, jak bardzo nie zasługuję na tę troskę - ja z moimi idiotycznymi depresjami i całą tą maszynerią spekulacji.
|
|
 |
(...) wielu ludzi zamiera w środku. Nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale
wystarczy, że otworzą usta, a już wiesz, że to stracili. Zostali zamordowani przez życie.
|
|
|
|