głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika maravilhoso

 Zuza  to jaki ty masz w końcu ten samochód ?  mama twierdzi że to niebieski  tato że to zielony  a ja twierdze że to gówno a nie samochód :D   hahahaha xD rozmowa z Kinią ♥

uciekl_mi_jednorozec dodano: 31 maja 2012

-Zuza, to jaki ty masz w końcu ten samochód ? -mama twierdzi że to niebieski, tato że to zielony, a ja twierdze że to gówno a nie samochód :D / hahahaha xD rozmowa z Kinią ♥

Nic nie jest takie jakie byśmy chciały..Serce mimo wszystko kocha rozum pamięta a ciało ciągle lgnie do Niego.. Ale z czasem bedzie lepiej !    teksty pozorna dodał komentarz: Nic nie jest takie jakie byśmy chciały..Serce mimo wszystko kocha,rozum pamięta,a ciało ciągle lgnie do Niego.. Ale z czasem bedzie lepiej ! ;* do wpisu 30 maja 2012
Muzyka wypełniała me uszy a ostatnie procenty we krwi jeszcze troche dzialały na mnie kojąco Jaki ścisk pomyślałam w nerwach dostając kolejnego kuśtańca w plecy.Bez namysłu mój łokieć wylądował na kimś stojącym za mną.Tańczyłam dalej w rytm muzyki spoglądając na przyjaciółki które obserwowały i obgadywały innych.Po chwili poczułam czyjeś dłonie na swojej tali ugh zabierz te łapy wrzasnełam w myślach przysuwając sie do dziewczyn Sorry facet!Ona zajęta! powiedziała jedna z nich biorąc moją prawą dłoń Gdzie pierscionek?TY już wolna kochanie nie jesteś wiec nie prowokuj rzekła ze smiechem zerkawszy na kolesia który zrobił dziwną minę odwrócił się na pięcie i odszedł.Pomyślałam o swoim chłopaku który dziś Bóg wie co robi bawiąc się z kolegami.O tym gdzie jest i ile wypije a co najgorsze co przyjdzie mu do głowy Daj mu wytchnienia usłyszałam i zrobiłam dobrą minę do złej gry.Jak się okazało na drugi dzień leżał on cały wieczór i całą noc ze śmietaną na plecach kojąc ból słoneczny.   pozorna

pozorna dodano: 28 maja 2012

Muzyka wypełniała me uszy,a ostatnie procenty we krwi jeszcze troche dzialały na mnie kojąco-Jaki ścisk-pomyślałam w nerwach dostając kolejnego kuśtańca w plecy.Bez namysłu mój łokieć wylądował na kimś stojącym za mną.Tańczyłam dalej w rytm muzyki spoglądając na przyjaciółki,które obserwowały i obgadywały innych.Po chwili poczułam czyjeś dłonie na swojej tali-ugh,zabierz te łapy-wrzasnełam w myślach przysuwając sie do dziewczyn-Sorry facet!Ona zajęta!-powiedziała jedna z nich biorąc moją prawą dłoń-Gdzie pierscionek?TY już wolna kochanie nie jesteś,wiec nie prowokuj-rzekła ze smiechem zerkawszy na kolesia,który zrobił dziwną minę,odwrócił się na pięcie i odszedł.Pomyślałam o swoim chłopaku,który dziś Bóg wie co robi bawiąc się z kolegami.O tym gdzie jest i ile wypije,a co najgorsze,co przyjdzie mu do głowy-Daj mu wytchnienia-usłyszałam i zrobiłam dobrą minę do złej gry.Jak się okazało na drugi dzień,leżał on cały wieczór i całą noc ze śmietaną na plecach kojąc ból słoneczny.|| pozorna

skrzypnięcie drzwi  których nikt nie otwierał  stuknięcie obcasów na schodach  którymi nikt nie idzie  szelest firanki w pokoju  w którym nikt nie uchylał okna. skulona w kącie łóżka  okryta kołdrą  zamyka oczy myśląc że w ten sposób wszystkie potwory znikną. w myślach zmawia modlitwę  pojedynczo za każdego z nich  za każdego kto ją kiedykolwiek zranił. każdemu z osobna wybacza i zziębniętymi rękami ściska poduszkę  zaciska powieki  prawie nie oddycha... tylko że one wciąż są. światło księżyca gaśnie  noc wyciąga do niej rękę  zaprasza do innego świata. coś jest nie w porządku  gnębią ją ciemniejsze niż kiedykolwiek myśli  odrzuca propozycję  przyciska mocniej poduszkę. mówi sobie  Nie zwracaj uwagi na ten hałas  to tylko potwory pod łóżkiem  to tylko bestie w szafie  to tylko upiory w twojej głowie...  nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 27 maja 2012

skrzypnięcie drzwi, których nikt nie otwierał, stuknięcie obcasów na schodach, którymi nikt nie idzie, szelest firanki w pokoju, w którym nikt nie uchylał okna. skulona w kącie łóżka, okryta kołdrą, zamyka oczy myśląc że w ten sposób wszystkie potwory znikną. w myślach zmawia modlitwę, pojedynczo za każdego z nich, za każdego kto ją kiedykolwiek zranił. każdemu z osobna wybacza i zziębniętymi rękami ściska poduszkę, zaciska powieki, prawie nie oddycha... tylko że one wciąż są. światło księżyca gaśnie, noc wyciąga do niej rękę, zaprasza do innego świata. coś jest nie w porządku, gnębią ją ciemniejsze niż kiedykolwiek myśli, odrzuca propozycję, przyciska mocniej poduszkę. mówi sobie "Nie zwracaj uwagi na ten hałas, to tylko potwory pod łóżkiem, to tylko bestie w szafie, to tylko upiory w twojej głowie..."/nieswiadomosc

Nie powiem..Miewam wątpliwości nie wiem czy dobrze robię i często gubię się w tym co do Niego czuję.Wielka miłość?To chyba nie to.Ale od kiedy jest ze mną mam poczucie bezpieczeństwa  akceptacji i zrozumienia.Dba o mnie  jest czuły  bywa zazdrosny w zabawny sposób troskliwy i zabawny.Z naszych pocałunków wynikają częste napady śmiechu ale częściej napady niepohamowanego pożądania.Dzięki niemu nie myślę o tym  który niegdyś nie potrafił zapewnić mi tego co zapewnia mi on.Czuję się piękna i kochana.Wiem że zalezy mu że sie stara rozpieszcza każdym zdaniem każdym gestem.Mam to o czym marzyłam od dawna ale nie jestem zakochana.Chyba wyrosłam z szalonej i zwariowanej miłości.Czas na dojrzałą  pełną zrozumienia i bezpieczeństwa miłosci. Czas zacząć nowe lepsze życie z tym który mnie docenia i kocha.Czas na szczęśliwy rozdział w moim życiu.Bo tak.. Daje mi mnóstwo szczęścia mimo wszystko :  Trzymajcie za nas kcuki!    pozorna

pozorna dodano: 23 maja 2012

Nie powiem..Miewam wątpliwości,nie wiem czy dobrze robię i często gubię się w tym co do Niego czuję.Wielka miłość?To chyba nie to.Ale od kiedy jest ze mną mam poczucie bezpieczeństwa, akceptacji i zrozumienia.Dba o mnie ,jest czuły, bywa zazdrosny w zabawny sposób,troskliwy i zabawny.Z naszych pocałunków wynikają częste napady śmiechu,ale częściej napady niepohamowanego pożądania.Dzięki niemu nie myślę o tym, który niegdyś nie potrafił zapewnić mi tego co zapewnia mi on.Czuję się piękna i kochana.Wiem,że zalezy mu,że sie stara,rozpieszcza każdym zdaniem,każdym gestem.Mam to o czym marzyłam od dawna,ale nie jestem zakochana.Chyba wyrosłam z szalonej i zwariowanej miłości.Czas na dojrzałą, pełną zrozumienia i bezpieczeństwa miłosci. Czas zacząć nowe,lepsze życie z tym,który mnie docenia i kocha.Czas na szczęśliwy rozdział w moim życiu.Bo tak.. Daje mi mnóstwo szczęścia mimo wszystko :) Trzymajcie za nas kcuki! || pozorna

widziałam Go na przerwie w szkole  moje serce dostało palpitacji. zawsze tak się dzieje  kiedy go widzę. On spoglądając na mnie lekko się uśmiechnął. zawstydziłam się. był taki słodki  miał te dołeczki w policzkach  które tak uwielbiam.   nickella

uciekl_mi_jednorozec dodano: 22 maja 2012

widziałam Go na przerwie w szkole, moje serce dostało palpitacji. zawsze tak się dzieje, kiedy go widzę. On spoglądając na mnie lekko się uśmiechnął. zawstydziłam się. był taki słodki, miał te dołeczki w policzkach, które tak uwielbiam. [ nickella ]
Autor cytatu: nickella

aaaaaaaaaa zdany ustny angollll !  d  ! ! !       pozorna  D

pozorna dodano: 22 maja 2012

aaaaaaaaaa zdany ustny angollll ! ;d ! ! ! || pozorna ;D

jestem Twoim życiem  Twoimi zmartwieniami  każdym westchnieniem  które wydasz z siebie. Twoim marzeniem  którego jeszcze nie spełniłeś  Twoim światłem gdy gasisz lampkę  Twoją prawdą  gdy z ust sypią Ci się kłamstwa  jestem Twoją maską  która chroni Cię przed tym czego się boisz  Twoim lękiem  gdy nie znasz odpowiedzi  Twoim oddechem gdy brakuje Ci powietrza  Twoimi myślami  które krzycząc nie dają Ci spać. jestem Twoją nienawiścią  kiedy pragniesz pokochać  Twoim losem  i przeznaczeniem w które nigdy nie wierzyłeś. To ja nazywam siebie Twoim bólem  kiedy jesteś zdolny aby cokolwiek czuć. nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 21 maja 2012

jestem Twoim życiem, Twoimi zmartwieniami, każdym westchnieniem, które wydasz z siebie. Twoim marzeniem, którego jeszcze nie spełniłeś, Twoim światłem gdy gasisz lampkę, Twoją prawdą, gdy z ust sypią Ci się kłamstwa, jestem Twoją maską, która chroni Cię przed tym czego się boisz, Twoim lękiem, gdy nie znasz odpowiedzi, Twoim oddechem gdy brakuje Ci powietrza, Twoimi myślami, które krzycząc nie dają Ci spać. jestem Twoją nienawiścią, kiedy pragniesz pokochać, Twoim losem, i przeznaczeniem w które nigdy nie wierzyłeś. To ja nazywam siebie Twoim bólem, kiedy jesteś zdolny aby cokolwiek czuć./nieswiadomosc

i kurwa myślałam  że to minie  ze to tylko głupie zauroczenie. ale wiesz? ja na prawdę cię kocham   uciekł mi jednorożec

uciekl_mi_jednorozec dodano: 21 maja 2012

i kurwa myślałam, że to minie, ze to tylko głupie zauroczenie. ale wiesz? ja na prawdę cię kocham,/ uciekł_mi_jednorożec

Gdybyś tu był i mnie obejmował  gdybyś mówił 'kocham' i namiętnie całował. Gdybyś wiedział jak mi jest ciężko samotnej nocami  gdybyś wiedział jak ciężko żyć marzeniami...

uciekl_mi_jednorozec dodano: 21 maja 2012

Gdybyś tu był i mnie obejmował, gdybyś mówił 'kocham' i namiętnie całował. Gdybyś wiedział jak mi jest ciężko samotnej nocami, gdybyś wiedział jak ciężko żyć marzeniami...

Piękny słoneczny dzień  nagle dostajesz sms a od niego. Cieszysz się że napisał. Otwierasz smsa i czytasz:  z nami koniec  kocham inną . Twoja radość mija. Wyrzucasz telefon i biegniesz przed siebie z łazmi w oczach i wszystko Ci jedno co się stanie...

uciekl_mi_jednorozec dodano: 21 maja 2012

Piękny słoneczny dzień, nagle dostajesz sms-a od niego. Cieszysz się że napisał. Otwierasz smsa i czytasz: "z nami koniec, kocham inną". Twoja radość mija. Wyrzucasz telefon i biegniesz przed siebie z łazmi w oczach i wszystko Ci jedno co się stanie...

było ciemno  wiał mocny wiatr  szumiąc głośno za zamkniętymi oknami  zagłuszał nawet bębnienie deszczu  i jedynie od czasu do czasu głuchy grzmot przerywał monotonne dźwięki. temperatura spadała niżej i niżej. gorąca herbata parowała przed jej twarzą  a płomień świecy ogrzewał ją swym blaskiem. wiedziała  że to nie ostatni z takich wieczorów  gdy nie ma nawet do kogo otworzyć ust. odwróciła głowę w stronę śpiącego na łóżku kota.   wiesz ? nikt nigdy nie powinien być sam. nie o to chodzi że po prostu sam  ale samotny. to taka kolosalna różnica... a przecież ja prawie nigdy nie jestem sama. tylko tych którym ufam  jakoś brak.   szepnęła ni to do siebie ni do niego i przymknęła powieki. przy kolejnym oddechu  zdała sobie sprawę  że już nie ma o co walczyć. nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 17 maja 2012

było ciemno, wiał mocny wiatr, szumiąc głośno za zamkniętymi oknami, zagłuszał nawet bębnienie deszczu, i jedynie od czasu do czasu głuchy grzmot przerywał monotonne dźwięki. temperatura spadała niżej i niżej. gorąca herbata parowała przed jej twarzą, a płomień świecy ogrzewał ją swym blaskiem. wiedziała, że to nie ostatni z takich wieczorów, gdy nie ma nawet do kogo otworzyć ust. odwróciła głowę w stronę śpiącego na łóżku kota. - wiesz ? nikt nigdy nie powinien być sam. nie o to chodzi że po prostu sam, ale samotny. to taka kolosalna różnica... a przecież ja prawie nigdy nie jestem sama. tylko tych którym ufam, jakoś brak. - szepnęła ni to do siebie ni do niego i przymknęła powieki. przy kolejnym oddechu, zdała sobie sprawę, że już nie ma o co walczyć./nieswiadomosc

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć