 |
czasami warto przecierpieć. popłakać, zedrzeć świeżo malowany tynk, zniszczyć do nicości swoje płuca od nikotynowego dymu. czas to nauczyciel. ból to korepetytor. a wynagrodzenie tej, czasem długotrwałej nauki, udowadnia, że warto. warto nawet tynku w najbardziej ulubionym kolorze.
|
|
 |
nie ważne, że upadniesz. czasami sam fakt, że próbujesz sprawia Cię zwycięzcą.
|
|
 |
nie licz na to, że będę siedzieć w poczekalni na jednym z plastikowych krzeseł i czekać, aż uchybienie otworzysz drzwi wołając mnie do środka, mówiąc że przyszła kolej na mnie i na moją dawkę szczęścia przez chwilę, aż czekająca za mną za bardzo zacznie się niecierpliwić i drapać po drzwiach jak to ja miałam jeszcze niedawno w swoim zwyczaju.
|
|
 |
nie wiem z jakimi domieszkami Pan jest, ale wiem, że są one silnie uzależniające.
|
|
 |
Chcesz odejść, ale nie możesz. Nie pozwala Ci na to serce. Chcesz zostać, ale nie możesz. Nie pozwala Ci na to rozum. Stoisz tak między dwoma światami i kalkulujesz gdzie będzie rozsądniej zostać. Definitywnie tkwisz na granicy tych dwóch światów. Zdajesz sobie sprawę, że kiedyś, w końcu będzie trzeba podjąć decyzje, ale boisz się, że będzie ona niewłaściwa. |zumadogucia
|
|
 |
kiedy leżę w wannie i spowiadam się pralce z mojej miłości względem Ciebie to mam wrażenie, że nawet ona się ze mnie śmieje.
|
|
 |
będę na diecie, a Ty będziesz kawałkiem pizzy. ja będę narkomanką na odwyku, a Ty skrupulatnie zamkniętym woreczkiem z białym proszkiem. piszesz się?
|
|
 |
a jeżeli zawartość wody w Twoim ciele jest porównywalna do zawartości miłości względem Ciebie w moim, to znaczy że mamy problem?
|
|
 |
zastanawia mnie czy miałeś kiedyś do czynienia z posadą alfonsa, bo ilekroć wyślesz mi krótkie spojrzenie w mojej głowie natychmiastowo pojawia się burdel.
|
|
 |
kocham Cię, ale gdyby skurwysyństwo dodawało skrzydeł to nie wiedziałbyś co to znaczy stąpać po ziemi.
|
|
 |
Nie jestem specjalistą od pocieszania. Wylewam gorzką prawdę, suche fakty. Więc jeżeli chcesz pocieszenia, gdy Twój świat się wali nie pisz do mnie. Jeżeli jesteś moim przyjacielem to wiesz gdzie mieszkam i gdzie mnie szukać. Przyjedź, a zaoferuję Ci herbatę, kawę czy kakao. Wysłucham, ale nic nie powiem. Bo nie jestem specjalistą od pocieszania. |zumadogucia
|
|
 |
Zdajesz sobie sprawę, że to uzależnienie, które możesz postawić na równi z nałogami typu palenia papierosów. To coś co pozwala Ci żyć i normalnie funkcjonować mimo, że trzyma w swoich ryzach. Siadasz i zaczynasz pisać, bo wiesz, że nikt tak dobrze Cie nie rozumie jak biała kartka papieru, którą zaraz zapełni niebieski tusz z długopisu, delikatnie poruszany dłonią, którym kieruje Twoja wyobraźnia. |zumadogucia
|
|
|
|