 |
Moje życie, moja sprawa - jest ryzyko- jest zabawa.
|
|
 |
nie należy bać się zmian, które powodują ran wyleczenie.
|
|
 |
siadaliśmy w auto słuchając rapu, słuchając rapu pędziliśmy przez miasto.
|
|
 |
Kilo tapety na mordzie, stanik wypchany skarpami, włosy jak druty i w czym do cholery ona jest lepsza ode mnie?
|
|
 |
To nie chodzi o to że jesteś przystojny. Przecież jest tylu ładniejszych od Ciebie. To nie chodzi o to że masz poczucie humoru przecież tylu innych tez go ma. I to nawet nie o to że umiesz i znasz się na wszystkim. A wiec o co? Jesteś niby taki sam jak inni a to właśnie Ciebie kocham i nie potrafię przestać. Jesteś jak magnes.Przyciągasz mnie gdziekolwiek byś był.
|
|
 |
Mam przeczucie ze , musze uciec w uczucie .
|
|
 |
Byłabym w stanie wymyślić ósmy dzień tygodnia, trzynasty miesiąc roku, dwudziestą piątą godzinę, gdybyś tylko zechciał spędzić je ze mną.
|
|
 |
Że ja i Ty to coś, co jest na pewno, że jest na prawdę, że to co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne.
|
|
 |
ja lubię, gdy barman leje mi podwójną wódkę
lubię jak tańczysz na rurce i kręcisz dupą
lubię jak pijesz ze mną wódkę i popijasz wódką
lubię jak DJ gra najlepsze gówno, tańczysz
jest tak gorąco, że zostawiasz stringi w szatni
temperatura robi z panien ekshibicjonistki
w kiblach powinni zamontować natryski
lubię kobiety wyuzdane jak pissing
lubię, kiedy od razu wiedzą co mam na myśli
kocham barmankom zostawiać napiwki
i gdy one w zamian za to pokazują mi cycki.
|
|
 |
Chłopcy wysmarowani samoopalaczem,
banelowa subkultura pod pieprzona krawatem.
Nastoletnie kurwy wytapetowane, wycackane.
Wracające na czworaka z dyskoteki nad ranem.
|
|
 |
nie rozumiem dlaczego jeszcze siedzisz w mojej głowie.
|
|
 |
brak stabilizacji uczuciowej.
|
|
|
|