 |
dawaj maleńka, świat jest twój. XD
|
|
 |
chciałabym mieć twój uśmiech w portfelu. < 3
|
|
 |
nie chce mi się już siedzieć na dostępnym na gg, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. nie chcę już co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał sms. nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony, bo może on akurat tam stoi. nie chcę idąc przez miasto trzymać non stop uniesioną głowę, bo może akurat skończyło Ci się kakao i postanowiłeś iść do tego sklepu, obok którego właśnie przechodzę. no nie chcę, to boli.
|
|
 |
Nawet jeśli obrażam się na Ciebie tysiąc pięćset razy na minutę . To wiedz że nie chciałam zamienić Cię na nikogo innego w świecie . Ale Ty sam odszedłeś..
|
|
 |
pojęcia nie masz, jak strasznie mi smutno. zadania z chemii, prasówki na WOS, nauka na historię... robienie tego wszystkiego jest tak strasznie pozbawione sensu. bezbarwne, bezwyrazowe, bez życiowe - zupełnie jak ja. gdybyś był, byłoby inaczej. żyłabym jak każdy normalny człowiek, robiła to, co do mnie należy i obok miała Ciebie. ale Cię nie ma. i nie ma życia bez Ciebie. bez Ciebie jest po prostu martwo. ja jestem martwa.
|
|
 |
A kiedy zdała sobie sprawę, że jej kochany tak naprawdę nigdy nie będzie jej, wzruszyła ramionami i rzekła cicho "przecież to tylko życie, a wiadomo wszem i wobec, że życie nie jest bajką, nie spełnia życzeń i nie rozdaje wygranych losów z loterii".
|
|
 |
Wiem, że nawet po długim czasie wcale nie będziesz mi taki obojętny jak każdemu się wydaje, wiem, że widząc Cię emocje wrócą, wiem, że kiedy na dole ekranu pojawi się wiadomość z Twoim imieniem, ciśnienie ewidentnie mi podskoczy
|
|
 |
Wiesz co, gdybyś mnie chciał jeszcze pokochać masz mój numer. Zadzwoń. Wiesz gdzie chodzę do szkoły. Pokręć się tam przypadkiem. Przyjmę Cię z otwartymi ramionami. Nic na to nie poradzę, że tak cholernie chce Cię mieć, mimo wszystko...
|
|
 |
Od czasu przestałam z Nim pisać, trzech facetów chciało się ze mną umówić. Przystojni, podobali mi się. Jednak odmówiłam każdemu, choć On nie odzywa się już od miesiąca... Nie potrafię umówić się z kimkolwiek innym, nie potrafię rozmawiać z kimkolwiek innym... Nie potrafię...
|
|
 |
po prostu wiem, że nie jestem tą idealną dziewczyną którą ktoś u góry ci przypisał. Widzę to w Twoich oczach.
|
|
 |
Kurwa, życzę Ci, żebyś kiedyś czuł się tak jak ja, kiedy Cię widzę. Żeby żal wpierdalał Twoje serce, a sumienie mówiło 'widzisz kurwa, pojebańcu? ona cie kochała, ale ty nie potrafiłeś powiedzieć do niej nawet cześć.'
|
|
 |
Zaczęłam pić, kiedy myśli o nim nie chciały mnie opuścić. Budziłam się rano i zasypiałam wieczorem wciąż tęskniąc za nim. W swej głowie słyszałam jego głos, na swoim ciele czułam jego dotyk, na skórze wyczuwałam jego zapach. Myślałam, że uciekam przed nim, a tak naprawdę uciekałam przed sobą. Zapijałam swoje wspomnienia, swoją przeszłość, swoje szczęście. Gdy któregoś dnia obudziłam się z przeraźliwym kacem, z setkami myśli o nim i o tym co teraz dzieje się ze mną, kiedy uświadomiłam sobie, że tracę swoje życie, postanowiłam pogodzić się z tym, że go już nie ma. Postanowiłam nauczyć się żyć bez niego, tak samo jak nauczyłam się żyć z nim.
|
|
|
|