 |
widzę jak upadasz. mówisz: to nie ja.
|
|
 |
rzucenie palenia jest najłatwiejszą rzeczą na świecie. wiem o tym, bo robiłam to już tysiące razy.
|
|
 |
nie pytasz dokąd idę, ale wiem, że idziesz ze mną.
|
|
 |
11:30 To było.. jakby.. niemożliwe. Pierwsze spotkanie, po północy, zimno, spacer, malinowa mamba, jaranie, zaczepki, najlepsze żelki na świecie, muzyka, miasto, omijanie policji, śmiech, zagięcie czasu, most, plaża na jawie, rozstanie, zajebiste przytulenie... To nie sen. To działo się naprawdę..!
|
|
 |
milion powodów, żeby uciec. tysiąc, żeby nie wrócić. jeden, żeby zostać.
|
|
 |
w końcu po wielu latach, gdy tak bardzo go pragnęła i każde spojrzenie sztyletowało jej całe ciało, gdy jego miękkie usta muskały jej skórę w najdelikatniejszy sposób - zrozumiała.. już teraz chciała by odszedł, by zostawił ją w spokoju. więcej było chwil rozpaczy, które oddziałowują w teraźniejszości jak sól posypywana na co raz to świeże rany. pragnęła zacząć wszystko od nowa, poczuć odwzajemnioną miłość. /rsp
|
|
 |
w moim innym świecie jest inna prawda. tu ciebie nie ma, to tylko wyobraźnia.
|
|
 |
nie rzucaj chłopaka, którego kochasz, dla tego, który ci się podoba, bo ten, który ci się podoba, odejdzie do dziewczyny, którą kocha. jakie to proste.
|
|
 |
trzeba umieć, kochać życie, nawet jak to życie nie kocha nas.
|
|
 |
miłość jak dzwon po prostu sie urywa, wygrywa przyjaźń bo zwyczajnie jest prawdziwa.
|
|
 |
ból doświadczeń sprawia, że śmiech znika.
|
|
|
|