 |
Przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów jeszcze bliżej. Nigdy nie upadaj nisko, bo nie podskoczysz wyżej. Na całe skurwysyństwo wokół trzeba mieć dobry kaliber, sam się czasem na tym łapię, że mam myśli naiwne. / Onar
|
|
 |
Ktoś mnie zranił mocno i widziałem piekło, które przysłoniło mi całe świata piękno. Chciałem to naprawić i znowu źle trafiłem, więc nie dziw się, że mogę być zimnym skurwysynem. /Sokół
|
|
 |
dupą nie podbijesz świata, bejbe, bejbe to Kielce.
|
|
 |
i znów skarbie życzę powodzenia, jebać miłość bo takiej nie ma.
|
|
 |
godziny i minuty przeliczam w litrach i gramach.
|
|
 |
szukam Ciebie w każdej innej, tak jak Ty mi będę wyrządzał im krzywdę.
|
|
 |
jestem psychiczny, wyrządzam krzywdy !
|
|
 |
In my shoes just to see, what it’s like to be me, I’ll be you, lets trade shoes, just to see what it be like to, feel your pain, you’ll feel mine, we’ll go inside each other’s minds, just to see what we find, looking through each others eyes.
|
|
 |
Znów w lustrze nie poznaję swojej twarzy. Niebo ma kolor sińców pod oczami. / Pih
|
|
 |
miałeś tam przyjść, podać rękę i mnie zabrać nie mówiąc nic odprowadzić mnie na kwadrat, mieliśmy żyć razem i taka jest prawda, a może za dużo wypiłam? do diabła, dziś jesteś z nią i to nie jest moja sprawa, bo bywały dni, kiedy nawet piłam za was
|
|
 |
nawet przez łzy mówiłam, że nie wiem co we mnie siedzi, bo świat bredzi w kółko i już dawno nas wyprzedził planując nam ciężkie jutro, czasem mi też strach się chowa pod powieką wiem, że bez Ciebie jestem życiowym kaleką, może mam własny świat, w którym panuje chaos i kilka wad, przez które coś się zjebało
|
|
|
|