 |
- Zrobię wszystko, żebyś wróciła. - A co zrobiłeś, żebym została?
|
|
 |
Gdy dorosnę najpierw chcę mieć syna potem córkę . Wtedy syn będzie bił każdego kto sprawi, że moja mała dziewczynka zapłacze.
|
|
 |
Ona w opisie : Mam nadzieję, że w przeciwieństwie do mnie śpisz w nocy. Po chwili Jego opis : On spać nie może, bo Ją nadal kocha.
|
|
 |
i znowu piszę o nim, słyszę, mówi do mnie, czuję na sobie dłonie, brzydzę się swoich wspomnień, przerywa ciszę, dzwony w głowie, toczę znów wojnę, myślę, ze to jest chore, ile bym dała żeby zapomnieć go..
|
|
 |
nie widziałam Ciebie już pół roku, żyję samotnie, gdy o Tobie myślę to mi serce bije mocniej, gdy o Tobie myślę to puszczam muzykę głośniej, lecę, nie śpię, ale jestem jakby we śnie
|
|
 |
był sobie chłopak, dziewczyna, zaczyna się jak zawsze, jak zawsze nie wytrzymał, związek poległ w swoim czasie
|
|
 |
Jeśli nadal coś do mnie czujesz, powiedz to, teraz. Masz godzinę. Równiutko o godzinie 00:00 zapomnę o Tobie bądź zatracimy się w sobie bez pamięci. Jeśli powiesz 'i still love you' dopilnuję byśmy byli razem, jak to mówią na dobre i na złe. Będziemy jedną z najbardziej zakochanych w sobie bez pamięci par. Jeśli jednak stchórzysz wiedz, że już takiej okazji więcej nie będzie, więc od razu możesz spakować swoje rzeczy i wyjechać, z dala od mnie. ale bez pożegnania. nikt nie lubi pożegnać. zwłaszcza moje serce. tak bardzo się wtedy wzrusza.
|
|
 |
I to już rutyna. Od kiedy pamiętam noc w noc kradniesz mi sny.
|
|
 |
bo chcę Cię z każdą wadą, nic nie zmienię,
mój narkotyku, mój tlenie
|
|
 |
udowodnij swoją wyższość jeszcze raz, jakbym kurwa nie wiedziała w co grasz
|
|
 |
Wiesz, może zniosłabym twoje odejście gdybym była pewna, że jesteś szczęśliwy, że teraz kiedy siedzę i myślę o Tobie, Ty właśnie tryskasz radością beztrosko. Może zaakceptowałabym ten przeszywający, rozrywający ból po lewej stronie, gdybym miała tą pewność, że nic nie sprawia, że lecą łzy z Twoich oczu. Może mogłabym udawać, że daję sobie radę, gdybym wiedziała co u Ciebie. Wciąż zastanawiam się co u Ciebie, czy wstajesz z uśmiechem i z nim kładziesz się? Czy potrzebujesz chociaż trochę mnie, by Ci pomóc, lub kiedykolwiek innej, bo łzy ciekną znowu? Wciąż sprawdzam Twoje opisy, niepokój wzrasta. Wciąż hamuję się przed napisaniem do Ciebie - Masz być szczęśliwy, ze mną nie jesteś, przy mnie. Chciałabym napisać do Twoich przyjaciół, lecz przecież mam zakaz wtrącania się do Twojego życia. Wariuję. Kompletnie. Dobrze wiesz ile dla mnie znaczysz.
|
|
 |
Chciałabym być Twoją ulubioną dziewczyną, chciałabym byś myślał, że jestem powodem, dla którego żyjesz tutaj, na tym świecie i chciałabym, aby mój uśmiech był Twoim ulubionym rodzajem uśmiechu, a sposób w jaki się ubieram, najbardziej Ci się podobał. Chciałabym, abyś mnie nie pojmował, a jednak wiedział doskonale, jaka jestem. Chciałabym, byś trzymał mnie za rękę, kiedy jestem zdenerwowana i zła i chciałabym, abyś zawsze pamiętał jak wyglądałam, kiedy pierwszy raz na Ciebie spojrzałam, ale przede wszystkim chciałabym, abyś mnie kochał, abyś mnie potrzebował i chcę, abyś beze mnie czuł się niekompletny i żeby beze mnie Twoje serce było złamane i abyś beze mnie spędził wszystkie noce bezsennie, abyś beze mnie nie mógł jeść i żeby myśl o mnie była ostatnią myślą przed Twoim snem.
|
|
|
|